Drukuj Powrót do artykułu

10 lat temu ks. Popiełuszko został błogosławionym – jak wyglądała Msza beatyfikacyjna?

06 czerwca 2020 | 06:00 | awo, mp, tk, im, lk / hsz | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Dokładnie 10 lat temu, 6 czerwca 2010 r. ks. Jerzy Popiełuszko został ogłoszony błogosławionym Kościoła katolickiego. Uroczystość odbyła się na Placu Piłsudskiego w Warszawie pod przewodnictwem abp Angelo Amato, ówczesnego prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, polskiego Episkopatu, najważniejszych polskich polityków i ponad 200 tys. wiernych z całej Polski. Obecna była Marianna Popiełuszko, matka kapłana-męczennika.

Formułę beatyfikacyjną w postaci listu apostolskiego Benedykta XVI przekazał w języku łacińskim prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych abp Angelo Amato, a po polsku odczytał ją abp Kazimierz Nycz. „On zło dobrem zwyciężył, aż do przelania krwi” – mówił abp Amato, kreśląc w homilii sylwetkę nowego polskiego męczennika.

Mszę św. koncelebrował z prefektem Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych Episkopat Polski i hierarchowie z zagranicy – w tym m.in. kard. Wiliam Levada, prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Wśród koncelebransów, ubranych w złote ornaty byli m.in. kardynałowie: Stanisław Dziwisz, Józef Glemp, Henryk Gulbinowicz, Franciszek Macharski a także Adam Maida z Detroit (USA) oraz Kazimierz Świątek z Białorusi. Obecny był nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk, przewodniczący KEP abp Józef Michalik i sekretarz generalny bp Stanisław Budzik.

W Mszy św. uczestniczyli też m.in. przedstawiciele świata polityki, w tym premier Donald Tusk, przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, b. prezydent Lech Wałęsa, prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz, posłowie i senatorowie oraz kandydaci na urząd prezydenta RP Bronisław Komorowski i Jarosław Kaczyński.

Tuż przed Mszą beatyfikacyjną na Placu Piłsudskiego odmówiona została modlitwa różańcowa, której część poprowadziła Matka ks. Jerzego, Marianna Popiełuszko.

Mszę św. rozpoczęła uroczysta procesja do ołtarza, której towarzyszył śpiew Litanii do Wszystkich Świętych. Następnie abp Amato zwrócił się do zgromadzonych pozdrowieniem w języku łacińskim, po czym z krótkim słowem do wiernych zwrócił się abp Kazimierz Nycz.

Metropolita warszawski powiedział, że wysłuchana została modlitwa milionów wiernych, którzy przez 26 lat od śmierci ks. Jerzego nawiedzali jego grób w parafii św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu i modlili się o jego beatyfikację. Przypomniał, że proces beatyfikacyjny rozpoczęty na szczeblu diecezjalnym w 1997 roku został ukończony w Rzymie 19 grudnia ub. roku dekretem Ojca Świętego o męczeństwie sługi Bożego.

„Gaude Mater Polonia! Ciesz się matko Polsko! Ciesz się Warszawo!” – wołał abp Nycz, podkreślając, że „przeżywamy dziś wielki dzień w historii archidiecezji warszawskiej, Kościoła w Polsce i całej naszej Ojczyzny. Oto z woli Piotra naszych czasów, papieża Benedykta XVI zostanie włączony do grona błogosławionych sługa Boży ks. Jerzy Popiełuszko, polski kapłan i męczennik”.

„Kochana mamo księdza Jerzego, dziękujemy za syna, kapłana i męczennika” – tymi słowami abp Nycz zwrócił się do uczestniczącej w uroczystościach beatyfikacyjnych Marianny Popiełuszko. Uczestnicy Mszy powstali z miejsc i nagrodzili matkę kapłana długą owacją.

Metropolita warszawski przypomniał, że dzisiejsza beatyfikacja wpisuje się w III Dzień Dziękczynienia obchodzony w Warszawie i Wilanowie „a dzięki życzliwości księży biskupów także w parafiach całej Polski”. – W ten sposób dziękujemy Bożej Opatrzności za odzyskaną wolność za Konstytucję 3 maja, za Jana Pawła II i kard. Stefana Wyszyńskiego. Dla tego narodowego dziękczynienia wznosimy w Wilanowie Świątynię Bożej Opatrzności Bożej. Dzisiaj w sposób szczególny dziękujemy za wyniesienie na ołtarze ks. Jerzego Popiełuszki – podkreślił hierarcha, po czym poprosił papieskiego delegata abp. Angelo Amato o przewodniczenie Mszy św. i obrzędom beatyfikacji.

Podczas obrzędu beatyfikacji abp Nycz, zwracając się do delegata Ojca Świętego, poprosił Benedykta XVI o „włączenie w poczet błogosławionych Czcigodnego Sługi Bożego ks. Jerzego Popiełuszki”. Następnie metropolita przedstawił życiorys ks. Popiełuszki, prezentujący koleje jego życia i męczeństwa. Abp. Nyczowi towarzyszyli postulatorzy procesu beatyfikacyjnego – ks. dr Tomasz Kaczmarek i o. dr Gabriel Bartoszewski OFMCap.

Następnie formułę beatyfikacyjną w postaci listu apostolskiego Benedykta XVI przekazał najpierw w języku łacińskim prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych abp Angelo Amato, a w języku polskim odczytał ją abp Kazimierz Nycz. Ojciec Święty potwierdził w liście, że spełniając życzenie arcybiskupa warszawskiego i licznych braci w biskupstwie, za radą Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, zezwala „aby odtąd Czcigodnemu Słudze Bożemu Jerzemu Popiełuszce, prezbiterowi i męczennikowi (…) przysługiwał tytuł Błogosławionego”.

W formule beatyfikacyjnej stwierdzono także, że święto ks. Popiełuszki będzie obchodzone 19 października, w dniu śmierci kapłana-męczennika.

Następnie chór wykonał uroczyste „Alleluja” oraz odsłonięty został obraz beatyfikacyjny ks. Jerzego, namalowany przez Zbigniewa Kotyłłę. Po chwili do prezbiterium weszła procesja z relikwiami, której towarzyszyła Marianna Popiełuszko i ks. Zygmunt Malacki, proboszcz żoliborskiej parafii św. Stanisława Kostki. Relikwie nieśli diakoni ubrani w dalmatyki w kolorze czerwonym (na znak męczeństwa beatyfikowanego) w otoczeniu osób niosących kwiaty i świece. Chór zaintonował pieśń „Nie daj się zwyciężyć złu, zło dobrem zwyciężaj”.

Abp Amato zamienił kilka słów z Marianną Popiełuszką, a następnie oddał cześć relikwiom, które zostały złożone na niewielkim postumencie pod obrazem ks. Jerzego. Abp Nycz podziękował abp. Amato za ogłoszenie ks. Jerzego błogosławionym.

W homilii abp Amato ze wzruszeniem wspominał swoje kilkakrotne wizyty w muzeum ks. Popiełuszki przy kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie. „Potwornie zeszpecona twarz tego łagodnego kapłana była podobna do ubiczowanego i upokorzonego oblicza ukrzyżowanego Chrystusa, które utraciło piękność i godność” – przyznał prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.

Watykański hierarcha powiedział, że dziś „w obliczu odradzających się prześladowań skierowanych przeciwko Ewangelii i Kościołowi”, tym ponadczasowym przesłaniem, jakie musi rozbrzmiewać w naszych sercach, jest fakt, iż „nowy Błogosławiony był kapłanem i męczennikiem, wytrwałym oraz niestrudzonym świadkiem Chrystusa: on zło dobrem zwyciężył, aż do przelania krwi”.

Zastanawiając się, co było powodem tej wielkiej zbrodni, abp Amato powiedział, że jedynie to, iż ks. Jerzy był „wiernym katolickim kapłanem, który bronił swojej godności jako sługi Chrystusa i Kościoła oraz wolności tych, którzy, podobnie jak on, byli ciemiężeni i upokorzeni”. I to właśnie dlatego rozpętał się przeciw niemu „niszczący gniew wielkiego kłamcy, nieprzyjaciela Boga i ciemiężcy ludzkości, tego, który nienawidzi prawdy i szerzy kłamstwo”.

Dodał, że „ksiądz Jerzy nie uległ pokusie, by żyć w tym obozie śmierci”. Ponadto ”przy pomocy jedynie duchowych środków, takich jak prawda, sprawiedliwość oraz miłość, domagał się wolności sumienia obywatela i kapłana”.

„Dlatego ten bezbronny kapłan był śledzony, prześladowany, aresztowany, torturowany a ostatecznie brutalnie związany i, choć jeszcze żył, został wrzucony do wody. Jego oprawcy, którzy nie mieli najmniejszego szacunku dla życia, z pogardą odnosili się nawet do śmierci. Porzucili go, jak niektórzy porzucają martwe zwierzę” – mówił abp Amato.

Kaznodzieja przypomniał, że wiara ks. Jerzego miała silny wpływ na innych. Bardzo często jego spotkania z ludźmi stawały się okazją do modlitwy. „Była też niezłomna i promieniowała w środowiskach oraz w osobach, które spotykał. Nie była w nim czymś dodatkowym, uzupełniającym, lecz stawała się miarą wszystkich jego czynów”.

Abp Amato przypomniał, że sam ks. Jerzy mówił: „Chrześcijaninowi nie może wystarczyć jedynie potępienie zła, kłamstwa, nikczemności, przemocy, nienawiści, zniewolenia; on sam musi być autentycznym świadkiem, rzecznikiem i obrońcą sprawiedliwości, dobra, prawdy, wolności i miłości”.

Zwracając się do obecnej przed ołtarzem matki ks. Jerzego, Marianny, powiedział, że „nie wystarczyłoby łez wszystkich polskich matek, aby załagodzić taki ból i mękę”, jaką była śmierć tego kapłana.

Dalej kaznodzieja podkreślił, że ofiara młodego kapłana nie była porażką, gdyż jego oprawcy nie byli w stanie, „nie mogli uśmiercić Prawdy”.

Wysłannik Ojca Świętego powiedział, że „dzisiejsza beatyfikacja jest godnym zapamiętania dniem radości dla waszego narodu”. Dodał, że ta beatyfikacja jest „wielkim darem dla wielkiego narodu, którego księga świętości wzbogaca się o kolejną szczególną kartę”.

„Teraz również wieść o beatyfikacji księdza Popiełuszki roznosi się z Polski na cały Kościół i na cały świat jak zapach wonnego kadzidła” – dodał.

Arcybiskup zwrócił uwagę, że wielką mocą, dającą silę temu młodemu kapłanowi był Jezus Chrystus, obecny w Eucharystii. Przypomniał, że kiedy ks. Popiełuszko był w wojsku, to szczególnie cierpiał z powodu niemożności przyjmowania tego sakramentu. Bywało i tak, że podstępem zdobywał przepustkę, aby udać się do pobliskiego kościoła i przyjąć Komunię św.

„W obliczu religijnych prześladowań, Eucharystia była dla niego boskim pokarmem, który umacniał go w dawaniu świadectwa wierze” – powiedział.

Przypomniał też jego ewangeliczne świadectwo miłości, nawet wobec prześladowców. Zacytował słowa ks. Jerzego z ostatniej odprawianej przezeń Mszy św. W Bydgoszczy, 19 października 1984 r.: „Módlmy się byśmy byli wolni od lęku, zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy”.

Delegat papieża przyznał, że „takie jest przesłanie, które nasz błogosławiony Męczennik przekazuje nam właśnie dzisiaj”. Bowiem „chrześcijanin przeżywa jako „błogosławieństwo” ubóstwo, smutek, niesienie pokoju oraz prześladowania”.

Następnie ukazał osobę nowego błogosławionego jako wzór dla kapłanów, szczególnie w obecnie obchodzonym przez Kościół Roku Kapłańskim. „Dzisiaj, na zakończenie Roku Kapłańskiego, święta Matka Kościół przedstawia postać nie tylko wzorowego księdza, ale również heroicznego świadka piękna i prawdy Ewangelii Jezusa” – powiedział.

„Zło, niosące ze sobą przemoc, jest znakiem słabości i bezużyteczności. Natomiast dobro zwycięża i rozszerza się siłą swojej słodyczy, współczucia i miłości” – powiedział kaznodzieja.

Dodał, że „ustroje polityczne przemijają tak jak letnie burze, pozostawiając jedynie zniszczenia, podczas gdy Kościół wraz ze swoimi synami pozostaje, aby wspomagać ludzkość darem nieograniczonej miłości”.

Tłumaczenie na język polski homilii odczytał bp Stanisław Budzik, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski.

Podczas Mszy beatyfikacyjnej ks. Jerzego modlono się m.in. za sprawców śmierci kapelana ludzi pracy, „aby zmarłym Bóg okazał swoje miłosierdzie a żyjącym dał łaskę nawrócenia”. Wśród intencji modlitewnych znalazła się i taka, „aby także w dzisiejszych czasach krew chrześcijan stała się zasiewem nowych świadków Chrystusa”.

Nie zabrakło także wezwania modlitewnego za Ojczyznę „przechodzącą przemiany kulturowe i ekonomiczne, doświadczoną bolesnymi wydarzeniami ostatniego czasu”. Uczestnicy liturgii modlili się, aby pozostawała wierna wartościom, o które walczył i za które oddał życie ks. Jerzy.

Modlono się za świat pracy i środowiska, z którymi związany był kapłan-męczennik, aby nowy patron wspierał ich i uczył prawego życia w wierności Bogu i Ojczyźnie. Uczestnicy Mszy św. modlili się także, aby „wpatrzeni w nowego Błogosławionego umieli zło dobrem zwyciężać”.

W procesji dary do ołtarza nieśli m.in. związkowcy z „Solidarności”, przedstawiciele służby zdrowia, górnicy i hutnicy, członkowie służb czuwających przy grobie ks. Jerzego oraz mieszkańcy jego rodzinnej parafii w Suchowoli. Ofiarowano m.in. dzwon w hołdzie ks. Jerzemu – jako symbol gotowości w niesieniu pomocy bliźnim, szaty liturgiczne, witraż oraz figurę św. Barbary wykonaną z węgla.

Podczas Mszy odtworzone zostało pozdrowienie przebywającego z pielgrzymką na Cyprze Benedykta XVI do uczestników warszawskich uroczystości. Papież pozdrowił Kościół w Polsce, który – jak zaznaczył – „dziś raduje się wyniesieniem na ołtarze księdza Jerzego Popiełuszki”.

Przemawiając przed modlitwą Anioł Pański papież powiedział, że ofiarna posługa i męczeństwo ks. Popiełuszki „są szczególnym znakiem zwycięstwa dobra nad złem”. – Niech jego przykład i wstawiennictwo budzi gorliwość kapłanów i rozpala miłość wiernych” – powiedział po polsku Benedykt XVI.

Na zakończenie Mszy beatyfikacyjnej głos zabrał abp Kazimierz Nycz. Dziękując Bogu za nowego błogosławionego, wyraził wdzięczność wszystkim, którzy przybyli na uroczystości oraz śledzili je za pośrednictwem mediów.

Dodał, że towarzysząca Mszy św. słoneczna pogoda „wlewa nadzieję w serca wszystkich dotkniętych klęską powodzi”. – Nie zapomnieliśmy o was w czasie tej uroczystości i będziemy pamiętać tak, jak dotychczas o szukaniu sposobów konkretnej pomocy – zapewnił abp Nycz.

Podziękował za obecność przedstawicielom Episkopatu Polski, kapłanom z całej Polski oraz gościom z zagranicy. Wyraził też wdzięczność wszystkim polskim parafiom za promocję Świątyni Opatrzności Bożej oraz Centrum Opatrzności Bożej. Przypomniał o prowadzonej dziś z okazji Dnia Dziękczynienia w całej Polsce zbiórce na Świątynię Opatrzności. Parafianom kościoła św. Stanisława Kostki na Żoliborzu abp Nycz podziękował za nieustanną opiekę nad grobem ks. Jerzego.

Po Mszy do Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie ruszyła uroczysta procesja z relikwiami bł. ks. Jerzego Popiełuszki, które zostały złożone w Panteonie Wielkich Polaków.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.