Drukuj Powrót do artykułu

2 Kor 4,1-6: Prawdziwy Pasterz – sługa Ewangelii nie głosi siebie samego, lecz Chrystusa Jezusa jako Pana

11 grudnia 2025 | 19:29 | oprac. ks. dr hab. Jacek Kucharski i seminarzyści WSD w Radomiu Ⓒ Ⓟ

Sample Bartolomé Esteban Murillo/Wikipedia

Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia (wyd.5)                                                                          

Przeto oddani posługiwaniu zleconemu nam przez miłosierdzie, nie upadamy na duchu. 2 Unikamy postępowania ukrywającego sprawy hańbiące, nie uciekamy się do żadnych podstępów ani nie fałszujemy słowa Bożego, lecz ukazywaniem prawdy poddajemy siebie samych w obliczu Boga osądowi sumienia każdego człowieka. 3 A jeśli nawet Ewangelia nasza jest ukryta, to tylko dla tych, którzy idą na zatracenie, 4 dla niewiernych, których umysły zaślepił bóg tego świata, aby nie olśnił ich blask Ewangelii chwały Chrystusa, który jest obrazem Boga. Nie głosimy bowiem siebie samych, lecz Chrystusa Jezusa jako Pana, a nas – jako sługi wasze przez Jezusa. Albowiem Bóg, Ten, który rozkazał ciemnościom, by zajaśniały światłem, zabłysnął w naszych sercach, by olśnić nas jasnością poznania chwały Bożej na obliczu <Jezusa>Chrystusa.

Krytyka literacka

Tradycja i redakcja

Perykopie 2 Kor 4,1-6 należy przypisać autorstwo Pawła. Apostoł nawiązuje tutaj najprawdopodobniej do wydarzenia własnego nawrócenia lub innych wierzących. Perykopa 2 Kor 4,1-6 dość ściśle wiąże się z tym, co powiedziano już 2 Kor 2,14 i stanowi kontynuację tych wywodów.

Gatunek i struktura literacka

Pod względem gatunku  literackiego druga część perykopy wykazuje podobieństwa do liturgii pierwszego Kościoła. Elementy hymniczne znajdują się w w. 4. (On jest obrazem Boga) oraz w całym w. 6. Wiersz 6 może być nawiązaniem do aklamacji (Pan Jezus Chrystus). Strukturę perykopy tworzą pozytywne i negatywne pojęcia. Pozytywne to: posługa, miłosierdzie, słowo Boga, objawienie prawdy, głoszenie, światło. Negatywne: zniechęcenie, skrywany bezwstyd, podstęp, fałszować, zakrywać, bóg tego świata, zaślepiać, niewiara, ciemność. Elementy składniowe perykopy 4,1-6 pozwalają na wyodrębnienie w niej mniejszych segmentów, tj. 1) Posługa apostolska w prawdzie i dla prawdy (ww. 1-2); Ślepota niewiary (ww. 3-4a); 3) Chrystus światłem wiary (ww. 4b-6).

Orędzie teologiczne

Paweł kontynuując obronę urzędu apostolskiego i godność apostolskiego powołania (por. 2,14n) jest świadomy, że wszystko, czym jest, zawdzięcza nie sobie lub osobistym talentom, ale Bożemu miłosierdziu. Został powołany i jest apostołem z  miłosierdzia Bożego. Jest także głęboko przekonany, że owo miłosierdzie nigdy go nie opuści, i dlatego nie upada na duchu (w. 1). Apostoł wie również, że posiada czyste i spokojne sumienie. Albowiem jego postępowanie jest diametralnie odmienne od pseudo-apostołów, którzy twierdzili, że pośród prawd Ewangelii były rzeczy hańbiące, i dlatego fałszowali naukę Chrystusa, aby nie dopuścić do rzekomego zgorszenia.  Brakowało im bowiem odwagi, która prowadziła do zatajenia tego, co według Ewangelii wystawia na ryzyko  przeciwności lub prześladowań (Mk 8,38n; Rz 1,16; 2 Tm 1,8; por Dz 20,27). Dlatego od apologii przeszedł Paweł do ataku (w. 2). Najprawdopodobniej stawiano mu zarzut, że jego nauka jest niejasna, tajemnicza i niezrozumiała. Paweł przyjmuje taką ewentualność. Jego Ewangelia może być taka istotnie, ale wyłącznie dla tych, którzy się na jej przesłanie uodpornili lub od niego odwrócili. Dalej, którzy sami świadomie i dobrowolnie zeszli ku drodze zatracenia. Przyczyna niejasności nie znajduje się ani w samej Ewangelii, ani w sposobie jej głoszenia przez Apostoła, ale jedynie w sercach i umysłach złych ludzi. Kogokolwiek zaś nie zaślepił bóg tego świata (w. 4), tj. szatan (por. Ef 2,2. Zob. Łk 4,6; J 12,31; 14,30; 16,11), ten wprost nie może nie zrozumieć Ewangelii, której treścią jest osoba Jezusa, będącego obrazem, czyli objawieniem Boga (por. w. 3-4). Istotna różnica pomiędzy nauczaniem Pawła a zachowaniem i czynami jego przeciwników polega na tym, że Apostoł nie głosił samego siebie. Stąd wypływa nie tylko jego apologia, ale również atak. Paweł bowiem wiedział doskonale, że w Koryncie byli również ci, którzy nie głosili Chrystusa, lecz samych siebie. Należeli do nich między innymi nauczyciele, którzy nauczając dominowali nad nauczanymi, dając im to po wielokroć dotkliwie odczuć. Odmiennie postępował  sam Chrystus,  głoszony przez Apostoła, który przyszedł, aby wszystkim służyć (por. Mk 10,45; Flp 2,4-8). Nie można wykluczyć, że Paweł motywuje w ten sposób niesłuszność przypisywanej mu zarozumiałości i pychy (w. 5). Słowa Apostoła twierdzące, że Jezus Chrystus jest obrazem chwały samego Boga,  podsunęło Pawłowi spostrzeżenie co do przejawów Bożej chwały, najpierw we wszystkich stworzeniach podczas powoływania ich do istnienia (por. Rdz 1,3; J 8,12; Rz 3,23), a potem w sercach ludzi, opowiadających się poprzez wiarę w Chrystusa. Wydaje się, że Paweł myślał tu i nawiązał do swojego powołania pod Damaszkiem, kiedy to sam został oślepiony blaskiem Chrystusa (por. Dz 9,3). Poprzez to Apostoł  pragnie wyznać Koryntianom, iż  jego wiara jest dziełem tego samego Boga.

Myśl z Ojców Kościoła

Orygenes (ok. 186-ok. 253 po Chr.): „Słowo Boże świeci zawsze; jeśli ktoś go nie widzi, to nie dlatego, że zgasło, lecz dlatego, że zamknięte są oczy serca”(Komentarz do 2. Listu do Koryntian).

Św. Jan Chryzostom (przed 350-407 po Chr.): „Apostoł pokazuje, że wszystko czyni z czystego sumienia, nie dla ludzkiej chwały, lecz ze względu na Boga. Dlatego mówi: ‘Nie głosimy siebie, lecz Chrystusa Jezusa jako Pana’” (Homilie do 2 Listu do Koryntian, Homilia 8).

Św. Grzegorz Wielki (+604 po Chr.): „Ten, kto głosi, a szuka siebie, zakrywa prawdę swoją własną chwałą”; „Prawdziwy pasterz znika, aby objawił się Chrystus” (Reguła pasterska II, 5).

Św. Beda Czcigodny (+735 po Chr.): „Gdzie nie ma Chrystusa, tam panuje noc; gdzie jest Chrystus, tam jaśnieje dzień zbawienia”(Komentarz do Listów Pawłowych).

Wpływ komentowanego tekstu z 2 Kor  4, 1-6  na literaturę, poezję, malarstwo, muzykę

Rembrandt, „Święty Paweł w więzieniu”, 1627 r./Wikipedia

Bartolomé Esteban Murillo/Wikipedia

Ks. Jan Twardowski (1915-2006),  poeta, przedstawiciel współczesnej liryki religijnej. Wiersz pt. „Boże spraw żebym nie zasłaniał sobą Ciebie”.

Boże spraw żebym nie zasłaniał sobą Ciebie
nie zawracał Ci głowy kiedy ustawiasz pasjanse gwiazd
nie tłumaczył stale cierpienia – niech zostanie jak skała ciszy
nie spacerował po Biblii jak paw
nie liczył grzechów lżejszych od śniegu
nie załamywał rąk nad Okiem Opatrzności
żeby serce moje nie toczyło się jak krzywe koło
żebym nie tupał na tych co stanęli w połowie drogi między niewiarą a
ciepłem a zawsze wiedział że nawet największego świętego
niesie jak lichą słomkę – mrówka wiary

Aktualizacja orędzia teologicznego perykopy

Św. Paweł VI (1897-1978): „Kościół, będąc posłany i ewangelizowany, sam z kolei posyła głosicieli Ewangelii. Wkłada niejako w ich usta słowo zbawienia; wyjaśnia im nowinę, którą posiada w swym depozycie, daje im taki sam rozkaz, jaki on otrzymał i posyła ich na przepowiadanie: nie na przepowiadanie siebie samych, ani swoich własnych pomysłów, ale Ewangelii; ani oni, ani sam Kościół nie są jej absolutnymi panami i nie mają władzy dowolnego jej używania, ale są tylko sługami, którzy mają ją szerzyć z zachowaniem najwyższej wierności” (Adhortacja Apostolska, „Evangelii nuntiandi”, 15).

Św. Jan Paweł II (1920-2005): Nie ulega wątpliwości, że aby mieć „dobre sumienie” (1 Tm 1, 5), człowiek musi szukać prawdy i według niej sądzić. Jak powiada apostoł Paweł, sumienie powinno być oświecone przez Ducha Świętego (por. Rz 9, 1) i „czyste” (por. 2 Tm 1, 3), nie powinno podstępnie fałszować słowa Bożego, lecz ukazywać prawdę (por. 2 Kor 4, 2)”  (Encyklika „Veritatis Splendor”, 62).

Benedykt XVI (1927-2022): „Objawienie ma zatem swój początek i swe źródło w Bogu Ojcu. Przez Jego słowo « powstały niebiosa i wszystkie ich zastępy przez tchnienie ust Jego » (Ps 33 [32], 6). To On olśniewa nas « jasnością poznania chwały Bożej na obliczu Jezusa Chrystusa » (2 Kor 4, 6; por. Mt 16, 17; Łk 9, 29)”( Adhortacja Apostolska „Verbum Domini”).

Franciszek (1936-2025): W czasie homilii serca wiernych milkną i pozwalają, żeby On mówił. Pan i Jego lud na tysiąc sposobów rozmawiają ze sobą bezpośrednio, bez pośredników. Jednakże podczas homilii chcą, by ktoś stał się narzędziem i wyraził uczucia w taki sposób, aby następnie każdy mógł dokonać wyboru, jak kontynuować rozmowę. Słowo jest istotnie pośrednikiem i wymaga nie tylko dwóch prowadzących dialog, ale także kaznodziei, który je przedstawi jako takie, przekonany, że «nie głosimy […] siebie samych, lecz Chrystusa Jezusa jako Pana, a nas – jako sługi wasze przez Jezusa» (2 Kor 4, 5)” (Adhortacja Apostolska „Evangelii gaudium”, 143).

Kilka pytań czy problemów do refleksji

  • Czy w moich działaniach częściej szukam chwały Boga, czy własnego uznania?
  • Czy potrafię uznać siebie za sługę, a nie centrum wydarzeń?
  • Jak reaguję, gdy ktoś mnie nie docenia?
  • Gdzie pozwalam, by „bóg tego świata” kształtował moje myślenie (lęk, pieniądz, władza, przyjemność, opinie ludzi)?
  • Co najbardziej oddala mnie dziś od Boga?
  • Jak ostatnio świadczyłem o Chrystusie – słowem lub postawą?

Modlitwa

Panie Jezu, Ty jesteś światłem mojego życia. Zachowaj mnie od zniechęcenia, fałszu
i pychy. Spraw, abym nie szukał siebie, lecz Ciebie głosił. Rozświetl moje serce, abym żył w prawdzie i był Twoim dobrym świadkiem. Amen.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.