Drukuj Powrót do artykułu

2 kwietnia na Franciszkańskiej

03 kwietnia 2011 | 06:02 | O. Stanisław Jaromi OFM Conv. Ⓒ Ⓟ

Sample

To (podobno) był ostatni raz, gdy czciliśmy rocznicę śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II. W Krakowie na Franciszkańskiej przed „oknem papieskim” godzina 21.37 po raz kolejny wybrzmiała wyjątkowo. Choć skwer wygląda fatalnie, wyjątkowa atmosfera nadała temu miejscu uroczysty charakter.

Placyk pomiędzy bazyliką św. Franciszka, franciszkańskim klasztorem i seminarium duchownym, kurią biskupią i plantami stał się niezwykłym sanktuarium. Locus które przyciąga tłumy i tych, którzy przed lata uczestniczyli tu w niezapomnianych wieczornych dialogach z Papieżem i tych, którzy właśnie tu, w czasie wizyty w Krakowie, słyszą o krakowskim okresie w życiu Karola Wojtyły. Stojąc pod wspaniałym miłorzębem wpatrują się w słynne okno i spotkają z jego Wielkim Mieszkańcem. Jednak ostatnie prace remontowe w okolicy mocno zniszczyły przyrodę skweru i dziś wyglądał przygnębiająco. Czy jest szansa na jego odpowiedni do nowego statusu wystrój? Dlaczego nie potrafimy zadbać o tę szczególną, znaczącą przestrzeń?

Bardzo podoba mi się metafora, jaką użył o. Joseph Vandris wieloletni, nieżyjący już, rzymski korespondent „Le Figaro”, który zafascynowany Janem Pawłem II napisał o nim książkę „Ce jour-l? Jean-Paul II”, zbudowaną na 50 kluczowych wydarzeniach pontyfikatu, których był świadkiem. Strategię Jana Pawła określił tak: Papież zajmował się oczyszczaniem źródeł, a nie naprawianiem kanalizacji. Oczyszczanie źródeł, abyśmy dostali wodę czystą i zdrową – to dobra metafora na określenie istoty wielkiego fenomenu Sługi Bożego Jana Pawła II. To też ważna inspiracja, aby potrafić zadbać o krakowski skwer przed jednym z najsłynniejszych okien świata.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.