2 miliony rodzin w Hiszpanii nie ma stałego źródła dochodu

Prawie 2 mln rodzin w Hiszpanii nie ma stałych źródeł dochodu i żyje tylko z wpływów jednego członka rodziny, który co najmniej przez trzy miesiące był na bezrobociu – wynika z szacunków hiszpańskiej Caritas. Wskazała ona, że wraz z koronakryzysem, który pojawił się wskutek rozwijającej się od marca 2020 pandemii Covid-19, systematycznie nasila się zjawisko ubóstwa. Z najnowszych ocen tej katolickiej instytucji charytatywnej wynika, że w warunkach biedy lub na skraju ubóstwa żyje w tym kraju już 11 mln osób, czyli o 2,5 mln więcej niż przed pojawieniem się koronawirusa.

Sekretarz generalna Caritas Hiszpanii Natalia Peiro podała, że prawie jedna trzecia rodzin w czasie pandemii musiała ograniczyć wydatki na zakup takich podstawowych dóbr konsumpcyjnych, jak żywność i odzież. „Ta część społeczeństwa znalazła się podczas koronakryzysu na marginesie społecznym” – dodała Peiro.

Władze Hiszpanii twierdzą wprawdzie, że obecny poziom bezrobocia w tym kraju wynosi 14,6 proc., ale dla tysięcy osób wykonywana praca ma charakter jedynie tymczasowy. Według tamtejszej Caritas w tym 47-milionowym kraju najbardziej doświadczoną na rynku pracy jest obecnie najmłodsza grupa wiekowa, tzn. od 16. do 34. roku życia – bez pracy pozostaje tam ponad 2,7 mln osób.