Drukuj Powrót do artykułu

200. rocznica śmierci Napoleona. Jak traktował religię?

05 maja 2021 | 17:09 | Krzysztof Bronk/vaticannews | Paryż Ⓒ Ⓟ

Sample Portret Napoleona I, cesarza Francuzów, autorstwa Jacquesa-Louisa Davida (1812)

Dziś przypada 200. rocznica śmierci Napoleona Bonapartego. Jego rządy wywarły silny wpływ na życie Kościoła w XIX w. W podejściu do religii był on zarówno człowiekiem oświecenia, jak i spadkobiercą rewolucji. Nade wszystko zależało mu na przywróceniu pokoju w poturbowanym przez rewolucję kraju, co wymagało uregulowania relacji z Kościołem katolickim – powiedział Radiu Watykańskiemu francuski historyk Jean-Pierre Chantin, specjalizujący się w relacjach państwo-Kościół za czasów Napoleona.

Przypomina on, że głównym wydarzeniem jest tu zawarcie konkordatu między Bonapartem i Piusem VII w 1801 r.

„Napoleon Bonaparte to człowiek Oświecenia. W jego pojęciu religia ma służyć państwu. Słynne jest jego powiedzenie, które dobrze wyjaśnia jego postawę: «W religii nie widzę tajemnicy wcielenia, lecz porządek społeczny». Kult jest zatem dla niego narzędziem politycznym. Nie był w tym odosobniony. Jest to podejście typowe dla Europy Oświecenia. Wystarczy wspomnieć o józefinizmie w Cesarstwie Austriackim. A zatem religia, a w pierwszym rzędzie Kościół katolicki stają się narzędziem władzy.

Napoleon uznaje jednak pozytywny wkład religii. Przyznaje, że wnosi ona moralność. I jest to zgodne z europejskim Oświeceniem. Ale Napoleon jest też kontynuatorem rewolucji. Nie zamierza rezygnować ze zdobyczy rewolucji, takich jak świeckość państwa, wolność kultu, a przede wszystkim nacjonalizacja dóbr Kościoła.

Konkordat, a dokładniej mówiąc konwencja, którą zawarł z papieżem uznaje wieczystą nacjonalizację dóbr kościelnych. Zawierając konkordat Napoleon osłabia też pozycję kontrrewolucjonistów, którzy do tej pory mieli w Kościele silne oparcie. W ten sposób przywraca on wewnętrzny pokój we Francji, poczynając od pokoju w sprawach religijnych. To wzmacnia jego pozycję i jego wizerunek. Istnieje ogromna liczba tekstów i wizerunków, które ukazują Bonapartego jako człowieka, który zaprowadza pokój i poskramia różnego rodzaju konflikty religijne“ – powiedział papieskiej rozgłośni Jean-Pierre Chantin.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.