400 osób na wigilii diecezjalnej Caritas

Już po raz kolejny w przeddzień świąt Bożego Narodzenia w sali gimnastycznej Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi odbyła się wigilia Caritas. W tym roku przy wigilijnych stołach zasiadło ponad 400 podopiecznych Caritas Archidiecezji Łódzkiej.

– Na dzisiejszą wigilię zaprosiliśmy naszych podopiecznych: dzieci ze świetlicy środowiskowej, seniorów z domu dziennego pobytu, podopiecznych z punktu pomocy charytatywnej oraz osoby niepełnosprawne z ośrodków aktywizacji zawodowej – tłumaczy Tomasz Korytowski, rzecznik prasowy łódzkiej Caritas. – Dla wielu z nich, to jedyny taki stół przy którym usiądą w te święta, więc chodzi nie tyle o te potrawy czy prezenty, ale o bliskość drugiego człowieka, która jest sensem tego spotkania – dodaje.

Na stołach pojawiły się tradycyjnie wigilijne potrawy jak czerwony barszcz, pierogi, kapusta z grochem i pieczony karp, a przygotowaniem całej uroczystości i pomocą w jej przebiegu zajęli się niezawodni wolontariusze Caritas.

– Chciałam być dziś tu obecna, gdyż wraz z moim koleżankami stwierdziłyśmy, że nasze przyjście na wigilię będzie oddaniem cząstki siebie innym w te święta. Zdaje sobie sprawę, że nasza posługa jest jak najbardziej potrzebna tym osobom poprzez dobre słowo, wsparcie i naszą obecność – mówi Małgorzata Biernat.

Na wigilii obecny był bp Ireneusz Pękalski, który o godz. 12:00 celebrował Eucharystię w łódzkiej katedrze, pobłogosławił opłatki, którymi następnie przełamał się składając życzenia podopiecznym Caritas, a potem w gmachu seminarium pobłogosławił pokarmy na stołach wigilijnych.

– Takie spotkania jak to dzisiejsze, tego typu pomoc jaką daje Caritas jest świadczona w wielu parafiach Archidiecezji Łódzkiej codziennie, a nie tylko i wyłącznie od święta – tłumaczy bp Ireneusz Pękalski. – Od święta spotykamy się w szerszym gronie, ażeby przeżyć w atmosferze rodzinnej, atmosferze bliskości tajemnicę narodzenia Pana Jezusa, który przychodzi do nas ubogo, ale wieloma darami się z nami dzieli. Jeśli właściwie przeżywamy święta Bożego Narodzenia, to wychodzimy z nich ubogaceni i w przekonaniu, że teraz kolej na mnie, że ja mam się z kimś podzielić tym co mam – dodał biskup.

Na zakończenie wigilii przyszedł także święty Mikołaj, który obdarował najmłodszych uczestników świątecznego spotkania słodkimi prezentami.