400. rocznica śmierci bp. Andrzeja Wilczyńskiego. Msza pod przewodnictwem Prymasa Polski
27 grudnia 2025 | 21:08 | bgk | Gniezno Ⓒ Ⓟ
B. Kruszyk / archidiecezja.plPod przewodnictwem abp. Wojciecha Polaka w parafii pw. św. Urszuli w Wilczynie uczczono 27 grudnia 400. rocznicę śmierci bp. Andrzeja Wilczyńskiego, żyjącego na przełomie XVI i XVII wieku biskupa pomocniczego gnieźnieńskiego. Prymas Polski przewodniczył Mszy św., a następnie odsłonił tablicę upamiętniającą duchownego.
Pod przewodnictwem abp. Wojciecha Polaka w parafii pw. św. Urszuli w Wilczynie uczczono 27 grudnia 400. rocznicę śmierci bp. Andrzeja Wilczyńskiego, żyjącego na przełomie XVI i XVII wieku biskupa pomocniczego gnieźnieńskiego. Prymas Polski przewodniczył Mszy św., a następnie odsłonił tablicę upamiętniającą duchownego.
– Cenił go król Zygmunt III Waza i prymas Wojciech Baranowski. Obaj podziwiali jego wyjątkowe zdolności naukowe, jego pobożność i gorliwość w sprawach, które mu powierzali. On zaś swoją postawą dawał dowody swej wiedzy, zaangażowania i rozległej działalności. Choć po otrzymaniu opactwa mogileńskiego klasztoru sam odtąd rezydował głównie w Mogilnie, to jednak jego troska i działalność duszpasterska obejmowała całą archidiecezję gnieźnieńską – mówił w homilii abp Polak przypominając, że bp Wilczyński konsekrował liczne kościoły m.in. ten w Wilczynie, posługiwał w katedrze gnieźnieńskiej i służył wiedzą prawniczą w ówczesnych Trybunałach Koronnych.
– Pamięć o nim jest nie tylko powodem do wdzięczności i dumy, ale także zachętą, aby ten dar życia, który i my otrzymaliśmy od Boga, samemu twórczo rozwijać i służyć nim drugim – podkreślił Prymas.
Metropolita gnieźnieński nawiązał też do patrona dnia św. Jana Apostoła i Ewangelisty powtarzając jego wskazanie: „jeśli w Jezusie Chrystusie Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować”.
– Nasze zaangażowanie, nasze życiowe powołanie, nasza służba Bogu i bliźnim muszą więc płynąć z miłości – mówił Prymas. – I nie chodzi tylko o jakieś rzeczy spektakularne i wielkie. Chodzi o nasze codzienne życie, o nasze zwykłą codzienność. Papież Franciszek tak często nam przypominał, że Bóg chce przyjść do małych rzeczy w naszym życiu, chce zamieszkać w codziennej rzeczywistości, w prostych gestach, które wykonujemy w domu, w rodzinie, w szkole, w pracy. To właśnie w naszym zwyczajnym życiu chce dokonać rzeczy niezwykłych.
– Zostawmy więc za sobą żale – prosił abp Polak – wyrzeknijmy się narzekań i ponurych min, chciwości, która zawsze pozostawia w nas niedosyt. Nadzieja – jak przypomniał w swej ostatniej katechezie jubileuszowej papież Leon XIV – jest bowiem zawsze twórcza.
Bp Andrzej Wilczyński pochodził z parafii pw. św. Urszuli w Wilczynie. W 1608 roku został mianowany biskupem pomocniczym gnieźnieńskim, a sakry biskupiej udzielił mu w katedrze gnieźnieńskiej 23 października ówczesny prymas Polski abp Wojciech Baranowski. W następnym roku król Zygmunt III Waza zlecił mu administrowanie klasztorem w Mogilnie. Bp Wilczyński nie złożył ślubów zakonnych jako benedyktyn, ale żywo interesował się sprawami klasztoru. Samo Mogilno zawdzięczało mu nowe przywileje i odbudowany po pożarze ratusz, zakłady przemysłowe i domy mieszkalne. Wspierał także odbudowę Gniezna po wielkim pożarze w 1619 roku. Nigdy nie przedkładał spraw prywatnych nad kościelne. Trzykrotnie w 1611, 1620 i 1622 roku zasiadał jako prezydent na Trybunale Koronnym, dzięki czemu zjednał sobie w ojczyźnie opinię biegłego prawnika i sprawiedliwego sędziego.
Postać bp. Andrzeja Wilczyńskiego przypomniał pochodzący z parafii w Wilczynie ks. Piotr Mroczkowski podczas sympozjum zorganizowanego przed Mszą św. w miejscowym Gminnych Ośrodku Kultury. Uczestnicy wysłuchali także wykładu o Powstaniu Wielkopolskim na pograniczu Kujaw i Wielkopolski. W ostatnich dniach roku Wielkopolska i Kujawy wspominając zwycięski powstańczy zryw 1918-1919 roku, oddając cześć i modląc się za powstańców.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

