Drukuj Powrót do artykułu

41. Piesza Pielgrzymka Wrocławska już na Jasnej Górze

10 sierpnia 2021 | 17:58 | Biuro Prasowe @JasnaGóraNews/mir | Częstochowa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Twitter/JasnaGoraNews

Na Jasną Górę dotarła 41. Piesza Pielgrzymka Wrocławska. Pątnicy modlili się o ożywienie wiary, duchowości eucharystycznej, o wytrwałość dla wierzących, zwłaszcza po czasie zamkniętych kościołów. Każdy pielgrzymkowy dzień kończył się adoracją Najświętszego Sakramentu. „Rekolekcje w drodze” odbyły się pod hasłem „Spotkanie” i stały się odkrywaniem doświadczenia Boga i człowieka w codzienności.

Tegoroczna pielgrzymka ze stolicy Dolnego Śląska to prawdziwa „jedność w różnorodności”. Trzon pielgrzymki stanowiło 110 pątników, którzy reprezentowali wszystkie nurty tradycyjnej pielgrzymki wrocławskiej: studentów, młodzież, rodziny, podejmujących pokutę czy też szczególne rozważanie Słowa Bożego, bo w tej pielgrzymce od kilku lat odchodzi się od podziału grup ze względów terytorialnych na rzecz tematycznych. Jej uczestnicy nocowali w szkołach. Ponadto, jak to było rok temu, pielgrzymi szli w sztafecie. Poszczególne grupy dojeżdżały na trasę w wybrane dni. W sumie szlak przemierzyło ok. 1200 osób. Został skrócony czas pielgrzymki o jeden dzień.

Całą drogę przeszedł z Wrocławia bp Jacek Kiciński, który odbył swą dwudziestą pierwszą pielgrzymkę, szóstą jako biskup. – Pielgrzymka to jest styl życia i nawet gdyby nie wiem jakie ograniczenia były, pielgrzymka to właśnie takie oddolne działanie Ducha Świętego. A wiemy że powiewu Ducha Świętego nie da się zatrzymać – mówił bp Kiciński.

Dolnośląscy pątnicy wspominali w tym roku szczególnie zmarłego w maju ks. Stanisława Orzechowskiego, twórcę wrocławskiej pielgrzymki. Była wielkim dziełem jego życia i kapłańskiej służby.

Mariusz Kłak nazywany „Latającym Holendrem”, bo od wielu lat służy pielgrzymom na trasie wszelką pomocą, m.in. jest zaopatrzeniowcem, nazywa ks. „Orzecha” ojcem swojej wiary. – Czego od niego się nauczyłem? Chyba pokory. Nauczyłem się też dystansu do siebie. Ks. Orzech miał fenomenalny dystans do siebie. Nauczyłem się też wiary. Dla mnie był ojcem mojej wiary. Oprócz tego ojca fizycznego, którego mam, którego bardzo cenię i kocham, mam drugiego ojca, duchowego – ks. Orzecha – wspominał pielgrzym.

Dolnoślązaków w tym roku poprowadził ks. Tomasz Płukarski. To jego 26 „rekolekcje w drodze” na Jasną Górę. Od 2005 r. pełnił funkcję pierwszego w Polsce rzecznika prasowego pielgrzymki. Przez wiele lat z ks. Orzechowskim współpracował przy organizacji pielgrzymek na Jasną Górę.

Ks. Płukarski zwrócił uwagę na wielką serdeczność doznawaną od spotykanych na trasie ludzi. I choć pątnicy w grupie zasadniczej nocowali w szkołach, a nie u gospodarzy, jak to było przed pandemią, to starali się pielgrzymów „dokarmić”.

– Każda parafia, każda wioska, gościna nie do wyobrażenia, jak na najlepszym weselu. Taka jest Polska, tacy są katolicy w Polsce – mówił z wdzięcznością przewodnik. Podkreślił, że było to prawdziwe doświadczenie Kany. – Takiej prawdziwej Kany, gdzie jest Jezus razem zasiada z nami, gdzie jest Matka, która Jezusa wskazuje. Brakuje nam takiego starosty jakim był śp. ks. Orzech. A z drugiej strony mamy świadomość, że to jest prawidłowa droga. Modliliśmy się dla niego o niebo i to niebo jest. Nawet jeden z księży powiedział, że ta modlitwa: „wieczny odpoczynek” nie dotyczy ks. Orzecha, bo jeśli jest w niebie, to nie po to, żeby odpoczywać – opowiadał ks. Płukarski.

Na szczycie przy portrecie ks. Stanisława „Orzecha” Orzechowskiego jego następca położył dziewannę ulubiony kwiat twórcy wrocławskich pielgrzymek.

Przez cztery dekady, latach 1981–2020, uczestniczyło w pielgrzymce wrocławskiej w sumie ok. 277 tys. pielgrzymów, w tym ok. 90 tys. osób przed transformacją ustrojową. To łącznie 363 dni w trasie i w sumie ok. 8800 km.

Choć pielgrzymka wrocławska liczy sobie 41 lat, to niemniej już po II wojnie światowej pojawiły się zaczątki ruchu pątniczego w kościele dolnośląskim. Jedną ze starszych grup jest kompania z Namysłowa. W latach 1977-1980 bardzo wielu wrocławian przyłączało się do Pielgrzymki Warszawskiej, stąd w pierwszych latach pielgrzymowania już samodzielnej kompanii ze stolicy Dolnego Śląska można było odnaleźć jeszcze zwyczaje wypracowane na warszawskim szlaku pielgrzymkowym. Stopniowo jednak Wrocław dopracował się własnego stylu rekolekcji w drodze. Formuje już pokolenia mieszkańców Dolnego Śląska.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.