651 km w 20 dni – ruszyła najdłuższa pielgrzymka na Jasną Górę

Dwadzieścia dni i ponad 650 km liczy najdłuższa pątnicza wyprawa w Polsce – w piątek rano z nadmorskiego Pustkowa wyruszyła 41. Szczecińska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. – Ta wyprawa daje naszym uczestnikom ogromną radość, bo gdy ich intencje są wysłuchiwane, to wiedzą, że w życiu nieustannie towarzyszy im Boże błogosławieństwo – mówi KAI ks. Karol Łabenda, dyrektor szczecińskiej pielgrzymki.

„Szczecińska” to najdłuższa pod względem dystansu i liczby dni pielgrzymka piesza w Polsce. Od kilku lat rusza niemalże z plaży w nadmorskim Pustkowie, sprzed „Bałtyckiego Krzyża Nadziei” będącego repliką krzyża na Giewoncie i liczy wtedy 651,8 km. Wcześniej wychodziła od ojców paulinów w pobliskim Łukęcinie. Jedna z grup promienistych ruszała z kolei ze Świnoujścia, skąd dystans do Jasnej Góry wynosił 633,5 km. Natomiast trasa z samego Szczecina wynosi 531 km.

Pielgrzymi szli zresztą do niedawna bardzo zróżnicowaną trasą, gdyż po dotarciu znad morza nad Zalew Szczeciński, przesiadali się na statek lub barkę, by dotrzeć do podszczecińskich Polic i stamtąd już dojść do stolicy Pomorza Zachodniego, gdzie zawsze następuje oficjalna inauguracja pątniczej wyprawy. Obecnie jednak obchodzą akwen wodny, dlatego trasa uległa wydłużeniu.

– Pustkowo jest pierwszą odnogą naszej pielgrzymki, jutro wychodzi grupa ze Świnoujścia, z drugiej strony naszej diecezji, a spotykamy się w Wolinie, aby iść jedną grupą do Szczecina, i stamtąd, gdy dołączą kolejni pielgrzymi już na Jasną Górę – mówi w rozmowie z KAI ks. Karol Łabenda, dyrektor szczecińskiej pielgrzymki, tuż przed jej startem w Pustkowie.

Mszy św. oficjalnie inaugurującej wyprawę pątników przewodniczyć będzie 29 lipca w Sanktuarium Pani Fatimskiej na Osiedlu Słonecznym w Szczecinie metropolita szczecińsko-kamieński abp Wiesław Śmigiel, błogosławiąc uczestników na dalszą drogę.

Tegoroczne hasło pielgrzymki – organizowanej już po raz czterdziesty pierwszy – odzwierciedla słowa ogólnopolskiego programu duszpasterskiego i Roku Jubileuszowego – „Pielgrzymi Nadziei”. Ten czas także dla pątników zdążających na Jasną Górę ma być czasem szczególnej łaski i odnowy duchowej w drodze do zbawienia.

Z jakimi intencjami do Matki Bożej w tym roku wyruszają zachodniopomorscy pielgrzymki?

– Ten intencje są zawsze bardzo różne: od dziękczynnych po błagalne, intencje przepraszające Pana Boga za coś, co zdarzyło się w naszym życiu. Przeważają jednak te pierwsze. Jednego roku pielgrzymi proszą o coś, a następnego dziękują za to, co otrzymali. W ten sposób widzą owoce swojego pieszego pielgrzymowania. Mówią wprost, że pielgrzymka daje im ogromną radość, bo ich intencje zostały wysłuchane, a w życiu nieustannie towarzyszy im Boże błogosławieństwo – tłumaczy ks. Łabenda.

Duchowny podkreśla, że pielgrzymka gromadzi zawsze osoby w różnym wieku. Są studenci, pielgrzymi w wieku średnim, emeryci, pielgrzymi sobotnio-niedzielni, ale i rodzice z małymi dziećmi, którzy wprawdzie nie mogą przejść całej trasy, ale starają się dołączyć choć na kilka dni.

Szczecińska pielgrzymka dotrze na Jasną Górę 13 sierpnia rano. Przez ten czas minie wiele polskich wsi, miasteczek i miast. Dyrektor wyprawy podkreśla, że wszędzie na trasie pielgrzymi są bardzo serdecznie witani i goszczeni. – Ludzie nas przyjmują z wielką otwartością i radością, za co jesteśmy bardzo wdzięczni. Autentycznie bardzo się cieszą, że nasza pielgrzymka po raz kolejny wchodzi do ich miejscowości i że mogą nas przyjąć. Niejednokrotnie mówią: „Może sami nie możemy pójść, ale dajemy wam, co możemy”. A dają zawsze pełne serca miłości do bliźniego – zaznacza ks. Karol Łabenda.

Wciąż trwają zapisy na pielgrzymkę poprzez stronę internetową www.szczecinska.com.pl. Można też się dopisać stacjonarnie w miejscowościach, które miną pątnicy. Pakiet pielgrzyma na całą trasę to koszt 400 zł, ale można też dołączyć na kilka dni lub np. ostatni tydzień.