Żywiec: obchody 1050. rocznicy Chrztu Polski

Uroczyste obchody 1050. rocznicy Chrztu Polski odbyły się 21 maja w Żywcu. W konkatedrze pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny Mszę św. z tej okazji celebrował pochodzący z Żywiecczyzny bp Tadeusz Pieronek. Odczytano także okolicznościowy list, jaki napisał kard. Dominik Duka, arcybiskup Pragi. Po liturgii można było zobaczyć plenerową, historyczną inscenizację nawiązującą do wydarzeń sprzed ponad tysiąca lat.

W odczytanym na początku liturgii w bielskiej konkatedrze liście od metropolity Pragi, kard. Duka podkreślił, że przeżywany w Kościele Nadzwyczajny Rok Miłosierdzia i Światowe Dni Młodzieży ukazują kierunek, sposób myślenia i priorytety na przyszłość.

„To jest wskazana przez Pana kontynuacja pielgrzymowania tą drogą, na którą weszliśmy w X wieku. Europa potrzebuje tej refleksji. Potrzebuje ugruntowania hierarchii wartości, wypływającej z jej chrześcijańskich korzeni” – napisał hierarcha, przypominając, że taką intencję mieli niegdyś także twórcy zjednoczonej Europy: Robert Schuman, Konrad Adenauer, Alcide De Gasperi.

„Fakt chrztu nie był aktem tylko o znaczeniu politycznym. Był właśnie wejściem na Drogę. Potrzebna jest dziś świadomość, że ta Droga się nie zdezaktualizuje, że ta Droga to sam Pan” – dodał kard. Duka.
W homilii bp Pieronek przypominając historyczne i kulturowe tło przyjęcia chrztu przez Mieszka I, zwrócił uwagę, że na decyzję księcia miały wpływ motywy religijne jak i troska o ludzi, którym przewodził.

„Dodatkowym atutem owej decyzji był wybór tej wersji chrześcijaństwa, która wiązała Polskę z kulturą Zachodu. Przyjęcie chrześcijaństwa w tamtym czasie było nie tylko rozumnym aktem polityki Mieszka I, ale przede wszystkim wskazaniem wizji, która ukazywała perspektywę na przyszłość” – podkreślił biskup, nawiązując do słów św. Jana Pawła II wypowiedzianych w Gnieźnie w 1979 roku, podczas pierwszej jego pielgrzymki do Polski.

„Niech dar wiary, którym zostaliśmy obdarzeni 1050 lat temu, sprawi, byśmy byli odważnymi świadkami Chrystusa zmartwychwstałego i ludźmi wielkiej nadziei życia wiecznego” – wezwał na koniec duchowny.
Po Mszy na terenie przyzamkowym w Parku Habsburgów, w obecności przedstawicieli władz rządowych, parlamentarnych i samorządowych, zaprezentowano inscenizację przygotowaną przez grupy rekonstrukcyjne „Drużyna Południe” z Żywca i „Białogród” ze Strumienia. Widzowie zobaczyli przybycie Dobrawy do Polski, chrzest Mieszka I oraz śmierć św. Wojciecha.

Aktor wcielający się w postać biskupa Jordana wyjaśnił, że inscenizacja odwołuje się do dokumentów historycznych, a jej uczestnicy zaopatrzyli się w starannie dobrane stroje nawiązujące do epoki wczesnego średniowiecza. „Chodzi o to, by było to jak najbliżej realiów historycznych. Ubiory, rekwizyty, broń – wszystko zrobione jest ręcznie” – dodał.

Księcia Mieszka po raz pierwszy zagrał 25-letni Marek z Łodygowic. Debiut, jak przyznaje, nieco go peszy, ale nie skarżył się na paraliżującą tremę. „Zapuściłem trochę dłuższą brodę” – przyznaje.

W Parku Habsburgów powstał „średniowieczny obóz”, w którym pojawiły się stanowiska rzemieślnicze garncarza, tkacza, kowala, skryby-iluminatora. Obejrzeć można było strzelanie z łuku, rzucanie oszczepem i toporem, prezentację uzbrojenia wojów piastowskich i rycerzy doby jagiellońskiej, a także pokaz walk i musztry wczesnośredniowiecznej. Powstało stanowisko do bicia okazjonalnych monet.

Impreza przygotowana przez Starostwo Powiatowe w Żywcu, towarzyszyła organizowanemu od 21 lat przez żywiecki KIK Tygodniowi Kultury Chrześcijańskiej pod hasłem „Zaczerpnąć z tajemnicy chrztu”. W jego ramach odbyły się liczne spotkania i prelekcje związane z tematyką chrztu Polski oraz rocznicą pobytu Jana Pawła II w Żywcu.