Drukuj Powrót do artykułu

Bp Muskus: współczesnemu światu najbardziej potrzeba świadków miłosierdzia

01 stycznia 2016 | 10:57 | md Ⓒ Ⓟ

Miłosierdzie winno być fundamentem budowania kultury solidarności w naszym, coraz bardziej podzielonym i spolaryzowanym społeczeństwie – mówił bp Damian Muskus podczas Mszy św., którą w noworoczny poranek odprawił w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. „Tylko ludzie miłosierdzia mogą budować zgodę i pokój na każdym poziomie: w rodzinach, środowiskach pracy, pokój w Ojczyźnie i między narodami” – stwierdził.

W homilii wygłoszonej podczas transmitowanej przez TVP1 Mszy bp Damian Muskus mówił, że człowiek, Kościół i świat potrzebuje przebudzenia, które "ratuje przed zobojętnieniem i marazmem, nie pozwala zamknąć wiary w wąskich ramach osobistego życia i broni przed znieczulicą na biedy tego świata".
"Zasypywani na co dzień medialnymi doniesieniami z różnych zakątków ziemi o wojnach, aktach przemocy, problemach imigrantów, kryzysach ekonomicznych i politycznych, traktujemy je mechanicznie i bezosobowo, nie widząc kryjącego się za nimi ludzkiego dramatu i cierpienia" – zauważył hierarcha.

Podkreślił, że świat, podzielony na biednych i bogatych, sytych i głodnych, bezpiecznych i zagrożonych, prześladowców i ofiary, coraz wyraźniej domaga się jednoznacznych postaw. "Współczesnemu światu najbardziej dziś potrzeba świadków miłosierdzia!" – zaznaczył kaznodzieja. Dodał, że prawdziwym świadkiem miłosierdzia może być tylko ten, kto go doświadczył we własnym życiu. To miłosierdzie nie pozwala mu biernie przyglądać się braciom, którzy potrzebują pomocy i czują się w swoim nieszczęściu opuszczeni i osamotnieni. "Tylko ludzie miłosierdzia mogą budować zgodę i pokój na każdym poziomie: w rodzinach, środowiskach pracy, pokój w Ojczyźnie i między narodami. Tylko ludzie miłosierdzia mogą odważnie stawiać czoła wyzwaniom współczesności: bronić najsłabszych, nieść nadzieję bezrobotnym, chorym, bezdomnym i ubogim. Tylko ludzie miłosierdzia mogą czynić świat lepszym" – podkreślał bp Muskus.

Dodał, że miłosierdzie winno być fundamentem budowania kultury solidarności w coraz bardziej podzielonym i spolaryzowanym, społeczeństwie. Brak tego fundamentu powoduje, że zanikają relacje międzyludzkie, troska o słabych i potrzebujących, a w to miejsce pojawia się egoizm i niesprawiedliwość. "Pojawia się dbałość o partykularne interesy, osobiste bądź grupowe, partyjne czy korporacyjne, często realizowane kosztem słabszych. Pojawia się znieczulica wobec potrzeb innych, a to nieuchronnie prowadzi do konfliktów, rozpadu więzi i w konsekwencji do zabicia wspólnoty" – ostrzegał hierarcha i wezwał, by u progu Nowego Roku Polacy zastanowili się, czy miłosierdzie jest sercem wspólnot, w których żyją na co dzień. "Czy jest sednem naszych postaw wobec braci i sióstr, wobec wyzwań, przed którymi stawia nas świat? Co jest źródłem naszej aktywności: różnice polityczne i społeczne czy misja uczniów Chrystusa?" – pytał.

Koordynator przygotowań do Światowych Dni Młodzieży, które w tym roku odbędą się w Krakowie, zachęcał, by w tej perspektywie spojrzeć również na to wydarzenie. "Nie wolno nam go oceniać tylko pod kątem wysiłków organizacyjnych, ekonomicznej opłacalności czy korzyści promocyjnych. Światowe Dni Młodzieży to wielkie święto wiary" – zaznaczył i dodał, że dobrze to rozumieją młodzi Polacy, którzy z entuzjazmem angażują się w zewnętrzne przygotowania, ale nade wszystko otwierają swoje serca na spotkanie z miłosiernym Jezusem i uczą się wrażliwości na drugiego człowieka.

"Jesteśmy gospodarzami tych Dni i tylko od nas zależy, czy młodzi ludzie zostaną w naszym polskim domu dobrze przyjęci. Zaangażowanie w przygotowanie Światowych Dni Młodzieży jest wyrazem naszej odpowiedzialności za ten dom, ale przede wszystkim za młodych, którzy są nadzieją dla świata znękanego konfliktami i głęboko zranionego złem" – podkreślał.

Na zakończenie bp Muskus złożył noworoczne życzenia: "Przed nami rok wielkich wyzwań i nadziei, rok czerpania z darów Jubileuszu Miłosierdzia. Niech Jezus obdarza nas swoim pokojem i miłością, odwagą i nadzieją. Niech nas przebudzi, dotknie swoim miłosierdziem i uzdolni do czynienia dobra, tym, których kochamy i tym z którymi nam nie po drodze".

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.