Drukuj Powrót do artykułu

Warszawa: modlitwa w intencji ofiar terroru w Paryżu i Mali

22 listopada 2015 | 19:49 | am Ⓒ Ⓟ

W warszawskim kościele ss. Wizytek przy Krakowskim Przedmieściu odprawiono Msza święta w intencji tragicznie zmarłych i rannych w zamachach terrorystycznych – 13 listopada w Paryżu i 21 listopada w Mali. Modlono się także za ich rodziny i bliskich. W Eucharystii pod przewodnictwem bp. Rafała Markowskiego uczestniczyli mieszkający w Warszawie Francuzi a także ambasador tego kraju w Polsce, Pierre Buhler.

Homilię – w językach polskim i francuskim – wygłosił ks. prof. Jarosław Różański, religioznawca i misjolog z UKSW.

– Kiedy religioznawcy patrzą na religię jako taką, widzą bardzo wiele płaszczyzn, widzą jej wielowymiarowość, to, jak przenika różne dziedziny życia. Ale kiedy zastanawiają się nad funkcją religii to podkreślają, że na pierwszym miejscu powinna ona pełnić funkcję zbawczą, tzn. wybawiać człowieka z nieszczęścia, prowadzić ku wiecznemu dobru, wyzwoleniu, ku Bogu – wyjaśnił ks. prof. Różański. Jak podkreślił, chrześcijaństwo spełnia tę zasadniczą rolę – widzimy to w słowach i czynach Jezusa.

Misjolog podkreśli, że mieliśmy w historii chrześcijaństwa także takie momenty, kiedy patrzyliśmy na religię przez pryzmat funkcji politycznej, społecznej czy gospodarczej. Jak powiedział ks. Różański, "bardzo powoli w różnych wymiarach – intelektualnym i praktycznym, Kościół dojrzał".

Jednak – jak podkreślił – "kiedy patrzymy na inne religie, na to, co dzieje się u naszych braci muzułmanów, widzimy, że bardzo często brakuje rozdzielenia tej funkcji". – U pewnej grupy muzułmanów religia bardzo mocno związana jest z polityką, gospodarką, z tworzeniem państwa – wyjaśnił.

Odwołując się do słów św. Jana Pawła II, który patrząc na świat islamu mówił o "naszych braciach muzułmanach", ks. prof. Różański powiedział, że ci, którzy uciekają się do przemocy i terroru stanowią pewien procent – bolesny i krzywdzący, ale jednak procent wielkiego świata muzułmańskiego.

– Pamiętajmy, że religia, która prowadzi nas do zbawienia, uczy nas też akceptować siebie jako braci i budować królestwo Boże pełne miłości. Pamiętajmy też, że religia nie jest obojętna światu politycznemu i gospodarczemu, a zatem ci, którzy przewodzą tym światom, starają się też często religią manipulować – zakończył religioznawca z UKSW.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.