Beskid Mały: Zaduszki po góralsku na Groniu Jana Pawła II
09 listopada 2015 | 09:52 | rk Ⓒ Ⓟ
W intencji zmarłych kapłanów, budowniczych, dobrodziejów, pielgrzymów, goprowców związanych z Groniem Jana Pawła II modlono się w kaplicy „Ludzi Gór” w Beskidzie Małym. Mszy przewodniczył kapelan Związku Podhalan w Polsce ks. Jan Gacek.
Kapłan w nawiązał do ewangelicznej sceny z wdową, zachęcił, by oddać Bogu wszystko, gdyż to On powinien być dla nas najważniejszy. „My dzisiaj chcemy posiadać wszystko i jesteśmy przy tym bardzo niecierpliwi. Jeśli nam się coś nie powiedzie, to mamy pretensje do wszystkich i do Pana Boga, ale nie do siebie. Uboga wdowa nie miała żalu do Pana Boga, że zabrał jej męża, ale oddała mu wszystko co miała” – dodał.
Wikary parafii w Rzykach wskazał także jak ważna jest pamięć i modlitwa za tych, którzy już odeszli z tego świata. Ksiądz zaczął i zakończył kazanie od góralskiej przyśpiewki: „Kie pódziemy stela, to nos bedzie skoda/ Po górak, dolinak płakać bedzie woda”.
Po Mszy świętej wierni zostali poczęstowani domowym ciastem. Modlitewnemu spotkaniu sprzyjała ciepła i słoneczna jesienna pogoda.
Groń Jana Pawła II w Beskidzie Małym to jedyny szczyt górski w Polsce noszący imię papieża Polaka. Wzniesienie liczy 890 metrów n.p.m. Znajduje się tu kaplica postawiona w 1995 r. oraz stalowy krzyż z 1991 r., poświęcony „ludziom gór”.
Papież w latach swego dzieciństwa i młodości wielokrotnie przychodził na ten szczyt, bywał tu również jako biskup. Ostatni raz wszedł na Leskowiec i Jaworzynę jako kardynał w 1970 r., po Mszy św. odprawionej w Kalwarii Zebrzydowskiej z okazji 25-lecia kapłaństwa.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.


