W Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Lublinie zainaugurowano nowy rok akademicki 2015/2016. Tradycją już jest, że to wydarzenie ma miejsce tydzień po inauguracji roku w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II, do którego seminarium jest afiliowane. – Seminarium nazywamy często domem ziarna, bo tu rozwijają się i dojrzewają ziarna powołań kapłańskich, zasiane w sercach młodych ludzi ręką Boskiego Siewcy – mówił podczas uroczystości do alumnów abp Stanisław Budzik.

W przemówieniu skierowanym do wspólnoty seminaryjnej arcybiskup podkreślał też, że seminarium jest źrenicą oka, jest czymś bardzo delikatnym, cennym i wrażliwym na wiele czynników. – Nie wystarczy tutaj troska samych wychowawców i profesorów, ale winno być ono źrenicą oka całego Kościoła lokalnego, jego biskupa, kapłanów i wiernych – mówił metropolita lubelski dodając, że to od seminarium zależą później przyszłe losy ewangelizacji i wiary.

W tym roku seminarium ma nowy skład personalny władz i wychowawców. – Nowej ekipie chcę uświadomić, że rozpoczynacie czwarty wiek istnienia i działania naszego seminarium – mówił abp Budzik. Zadedykował też przełożonym rzymskie przysłowie „bonum initium est dimidium facti”, czyli dobry początek to połowa dzieła. – Niech to będzie dobry początek, niech to będzie początek dobra, które usprawiedliwia zło – mówił metropolita w kontekście wykładu inauguracyjnego, który wygłosił ks. prof. Michał Heller.

W wykładzie inauguracyjnym prelegent chciał dać odpowiedź na pytanie, które było również jego tematem, „Jak usprawiedliwić historię wszechświata?”. – Wszechświat wybuchał swoim istnieniem, ale wybuchł z jakiejś prainformacji. Zaistniał i z pola wszystkich możliwości te najbardziej realne zaczęły się urzeczywistniać. W ten sposób zaczęła się historia wszechświata – mówił ks. prof. Heller. Jego zdaniem prawo wzrostu entropii, czyli rozpraszania energii sprowadziło na świat zło fizyczne i moralne. – Złem fizycznym jest konieczność rozpadu struktur, czyli śmierć. Natomiast zło moralne pojawiło się dopiero wtedy, gdy zaistniała w nim istota rozumna, zdolna wybierać pomiędzy dobrem a złem – tłumaczył ks. prof. Heller, który sądzi, że zło moralne można uzasadnić przez zło fizyczne.

Prelegent postawił też sobie i zebranym inne pytanie – czy istnieje raczej coś niż nic? – Jeżeli dobro jest odpowiedzią na to pytanie, to dobro również jest odpowiedzią na pytanie dlaczego świat jest zrozumiały i dlaczego w ogóle istnieje – mówił ks. Heller twierdząc, że dobro jako usprawiedliwienie istnienia, które pokrywa się ze zrozumiałością, jest usprawiedliwieniem zrozumiałości. – Zatem zło jest niezrozumiałe, irracjonalne i nie da się go usprawiedliwić – dodał.

Tłumaczył, że zło jest tolerowane, bo wszechświat jest złem i wolnością i jest lepszy niż wszechświat bez zła, bez wolności. – Problem dobra i zła jest przede wszystkim problemem osobistym, jednak ma też korzenie w istnieniu wszechświata. Zatem wszelkie czynione dobro dotyczy w jakiś sposób całego wszechświata – zakończył profesor.

Z kolei ks. dr hab. Jarosław Marczewski, nowy rektor Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie, w swoim słowie przypomniał wydarzenia minionego roku, który przebiegał w blasku 300-lecia istnienia i działania tej placówki. Podkreślił, że w ciągu ostatniego roku przeprowadzono też wiele prac budowlanych, jak odnowienie murów seminaryjnych, remont refektarza i pokoi dla alumnów. – Seminarium jest uczelnią specyficzną. Taką, w której w najczystszej postaci jest obecna czysta relacja, która znika z pejzażu akademickiego świata. Tutaj jest nadal obecna relacja ucznia z mistrzem i to Boskim Mistrzem pisanym wielką literą – podkreślał rektor. Jego zdaniem głównymi punktami rozpoczynającego się roku akademickiego będzie inauguracja roku miłosierdzia, 1050-lecie chrztu Polski oraz Światowe Dni Młodzieży. Wśród wielu innych ważnych wydarzeń, w tych szczególnie weźmie udział wspólnota seminaryjna.

– Z woli księdza arcybiskupa w ubiegłym roku nastąpiły zmiany personalne w gronie seminaryjnych wychowawców – dodał rektor, który pełni tę funkcję dopiero od tego roku akademickiego jako następca ks. dr Marka Słomki. Ponadto dotychczasowy prefekt, ks. Zdzisław Szostak, został prorektorem, ks. dr Waldemar Głusiec nowym prefektem, ks. Grzegorz Zadrożny nowym dyrektorem administracyjnym, a ks. dr Grzegorz Ogorzałek nowym ojcem duchownym. – Zmiany personalne w życiu Kościoła nie prowokują w sposób konieczny żadnych rewolucyjnych przedsięwzięć, ale dają większe szanse na spokojny i stały rozwój – uzupełniał ks. Marczewski.

W tym roku po raz pierwszy swoją formację w Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Lublinie rozpoczęło 21 alumnów, w tym 16 diecezjalnych, 4 obrządków wschodnich i jeden w Ogólnopolskim Seminarium dla Starszych Kandydatów do Święceń, który w przyszłości będzie wyświęcony dla duchowieństwa archidiecezji lubelskiej.

Zgodnie z zaleceniem Konferencji Episkopatu Polski z 2009 r. alumni I roku przeżywają okres propedeutyczny. Jest to czas wprowadzania kleryków w życie duchowe. Dlatego w pierwszym semestrze roku akademickiego, wraz z ojcem duchownym i księdzem prefektem, mieszkają oni poza budynkiem głównym Seminarium, korzystając z pomieszczeń Seminarium Księży Marianów na lubelskiej Bazylianówce.

Obecnie w Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Lublinie seminarium kształci się 75 alumnów archidiecezji lubelskiej oraz 14 alumnów obrządków wschodnich, co łącznie daję liczbę 89 seminarzystów.

W Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Lublinie zainaugurowano nowy rok akademicki 2015/2016. Tradycyjnie to wydarzenie ma miejsce tydzień po inauguracji roku na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II, do którego seminarium jest afiliowane. – Seminarium nazywamy często domem ziarna, bo tu rozwijają się i dojrzewają ziarna powołań kapłańskich zasiane w sercach młodych ludzi ręką Boskiego Siewcy – mówił podczas uroczystości do alumnów abp Stanisław Budzik.

W swoim przemówieniu do wspólnoty seminaryjnej arcybiskup podkreślał też, że seminarium jest źrenicą oka, jest czymś bardzo delikatnym, cennym i wrażliwym na wiele czynników. – Nie wystarczy tutaj troska samych wychowawców i profesorów, ale winno być ono źrenicą oka całego Kościoła lokalnego, jego biskupa, kapłanów i wiernych – mówił metropolita lubelski, dodając, że to od seminarium zależą później przyszłe losy ewangelizacji i wiary.

W tym roku seminarium na nowy skład personalny władz i wychowawców. – Nowej ekipie seminarium chcę uświadomić, że rozpoczynacie czwarty wiek istnienia i działania naszego seminarium – powiedział abp Budzik.

Zadedykował też przełożonym rzymskie przysłowie „bonum initium est dimidium facti”, czyli dobrym początek to połowa dzieła. – Niech to będzie dobry początek, niech to będzie początek dobra, które usprawiedliwia zło – mówił metropolita w kontekście wykładu inauguracyjnego, który wygłosił ks. prof. Michał Heller.

W wykładzie inauguracyjnym prelegent chciał dać odpowiedź na pytanie, które było również jego tematem, „Jak usprawiedliwić historię wszechświata?”. – Wszechświat wybuchał swoim istnieniem, ale wybuchł z jakiejś prainformacji. Zaistniał i z pola wszystkich możliwości te najbardziej realne zaczęły się urzeczywistniać. W ten sposób zaczęła się historia wszechświata – mówił ks. prof. Heller.

Jego zdaniem prawo wzrostu entropii, czyli rozpraszania energii sprowadziło na świat zło fizyczne i moralne. – Złem fizycznym jest konieczność rozpadu struktur, czyli śmierć. Natomiast zło moralne pojawiło się dopiero wtedy, gdy zaistniała w nim istota rozumna zdolna wybierać pomiędzy dobrem, a złem – tłumaczył ks. prof. Heller, który sądzi, że zło moralne można uzasadnić przez zło fizyczne.

Prelegent postawił też sobie i zebranym inne pytanie – czy istnieje raczej coś niż nic? – Jeżeli dobro jest odpowiedzią na to pytanie to dobro również jest odpowiedzią na pytanie dlaczego świat jest zrozumiały i dlaczego w ogóle istnieje – mówił ks. Heller twierdząc, że dobro jako usprawiedliwienie istnienia, które pokrywa się ze zrozumiałością jest usprawiedliwieniem zrozumiałości. – Zatem zło jest niezrozumiałe, irracjonalne i nie da się go usprawiedliwić – dodał.

Tłumaczył, że zło jest tolerowane, bo wszechświat jest złem i wolnością i jest lepszy niż wszechświat bez zła, bez wolności. – Problem dobra i zła jest przede wszystkim problemem osobistym, jednak ma też korzenie w istnieniu wszechświata – zakończył profesor. Zatem wszelkie czynione dobro dotyczy w jakiś sposób całego wszechświata.

Z kolei ks. dr hab. Jarosław Marczewski, nowy rektor Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie w swoim słowie przypomniał wydarzenia minionego roku, który przebiegał w blasku 300-lecia istnienia i działania tej placówki. Podkreślił, że w ciągu ostatniego roku przeprowadzono tez wiele prac budowlanych, jak odnowienie murów seminaryjnych, remont refektarza i pokoi dla alumnów.

– Seminarium jest uczelnią specyficzną. Taką, w której w najczystszej postaci jest obecna czysta relacja, która znika z pejzażu akademickiego świata. Tutaj jest nadal obecna relacja ucznia z mistrzem i to Boskim Mistrzem pisanym wielką literą – podkreślał rektor.

Jego zdaniem głównymi punktami rozpoczynającego się roku akademickiego będzie inauguracja roku miłosierdzia, 1050-lecie chrztu Polski oraz Światowe Dni Młodzieży. Wśród wielu innych ważnych wydarzeń, w tych szczególnie weźmie udział wspólnota seminaryjna.

– Z woli księdza arcybiskupa w ubiegłym roku nastąpiły zmiany personalne w gronie seminaryjnych wychowawców – dodał rektor, który pełni tę funkcję dopiero od tego roku akademickiego jako następca ks. dr Marka Słomki.

Ponadto dotychczasowy prefekt, ks. Zdzisław Szostak został prorektorem, ks. dr Waldemar Głusiec nowym prefektem, ks. Grzegorz Zadrożny nowym dyrektorem administracyjnym, a ks. dr Grzegorz Ogorzałek nowym ojcem duchownym. – Zmiany personalne w życiu Kościoła nie prowokują w sposób konieczny żadnych rewolucyjnych przedsięwzięć, ale dają większe szanse na spokojny i stały rozwój – uzupełniał ks. Marczewski.

W tym roku po raz pierwszy swoją formację w Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Lublinie rozpoczęło 21 alumnów, w tym 16 diecezjalnych, 4 obrządków wschodnich i jeden w Ogólnopolskim Seminarium dla Starszych Kandydatów do Święceń, który w przyszłości będzie wyświęcony dla duchowieństwa archidiecezji lubelskiej.

Zgodnie z zaleceniem Konferencji Episkopatu Polski z 2009 r. alumni I roku przeżywają okres propedeutyczny. Jest to czas wprowadzania kleryków w życie duchowe. Dlatego w pierwszym semestrze roku akademickiego, wraz z ojcem duchownym i księdzem prefektem, mieszkają oni poza budynkiem głównym Seminarium, korzystając z pomieszczeń Seminarium Księży Marianów na lubelskiej Bazylianówce.

Obecnie w Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Lublinie seminarium kształci się 75 alumnów archidiecezji lubelskiej oraz 14 alumnów obrządków wschodnich, co łącznie daję liczbę 89 seminarzystów.