Bp Solarczyk: bądźcie apostołami Bożego Miłosierdzia w dzisiejszym świecie
06 października 2015 | 13:23 | mag Ⓒ Ⓟ
Bądźcie apostołami Bożego Miłosierdzia w dzisiejszym świecie – zaapelował bp Marek Solarczyk w czasie uroczystych obchodów 40. rocznicy nabożeństw do Bożego Miłosierdzia w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana na Pradze. W latach 70. gromadziły one setki wiernych z terenu stolicy i okolic. Był to bowiem jedyny kościół w Warszawie, w którym za zgodą prymasa Stefana Kardynała Wyszyńskiego odbywał się publiczny kult Bożego Miłosierdzia, pomimo zaleceń Notyfikacji Kongregacji Świętego Oficjum.
W czasie Mszy św. bp Solarczyk przyrównał posłannictwo św. Faustyny do posłannictwa proroka Jonasza, którego Bóg wezwał, by poprzez jego nawoływanie do nawrócenia ocalić mieszkańców Niniwy. – Chcąc uzdrowić coraz bardziej zagubioną i zbolałą ludzkość Jezus powołał ją, by była zwiastunką Dobrej Nowiny o Jego Miłosierdziu wobec człowieka. I ona to wezwanie podjęła – powiedział.
Zwrócił jednocześnie uwagę, że również dziś, w XXI wieku, nie brakuje tych, którzy zostali zranieni przez zło, jak ten biblijny człowiek schodzący z Jerozolimy do Jerycha i potrzebują Bożego Miłosierdzia. – Jak wiele jest wokół nas takich sytuacji, takich teorii, takich prawd, w których są zdzierane z człowieka szaty jego godności dziecka Bożego. Jak wielu ludzi jest osamotnionych i pozostawionych bez nadziei na wsparcie, co sprawia, że przeżywają najgłębsze dramaty w swoim życiu. Stąd coraz bardziej naglące staje się Chrystusowe wezwanie, abyśmy stawali się apostołami Jego Miłosierdzia w dzisiejszym świecie – podkreślił bp Solarczyk.
Przypomniał, że znakiem tego posłannictwa jest namaszczenie olejem krzyżma w czasie sakramentu chrztu św., później w czasie bierzmowania, a w przypadku niektórych także w święceniach kapłańskich. – Oto staliśmy się narzędziem Bożej mocy i On chce się nami posłużyć, aby dokonywały się Jego dzieła – zaznaczył bp pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej.
– Potrzeba nam zatem zapomnieć o sobie – o tym, co nas trapi czy raduje, i spróbować zobaczyć swojego brata i siostrę. Wzruszenie się nad jego niedolą jest znakiem naszej otwartości na Boga, który potrzebuje nas, abyśmy zanieśli Jego Miłość potrzebującemu – powiedział. Przyznał, że niekiedy przywoływanie mocy Bożego Miłosierdzia może wydawać się zbyt proste i banalne. – Jeśli jednak będzie podjęte z Jezusem, wówczas będzie potrafiło czynić cuda, ponieważ to On będzie przemieniał, udoskonalał i zwyciężał – przekonywał duchowny tłumacząc, że u podstaw Miłosierdzia leży nie tyle ludzki wysiłek, co miłość samego Boga. – Jakże nam nieraz trudno oddzielić ufność do Boga od przekonania, że to nasza siła i nasze zdolności są w stanie to zrobić. Stąd niezbędne jest nasze życie wiary i modlitwy, aby Bóg mógł nas przemieniać i aby Jego łaska i moc promieniowały na innych – zauważył bp Solarczyk.
Pytał przy tym: Czy taką 'Gospodą Bożego Miłosierdzia’, w której jest pokój, nadzieja i świadomość, że są ludzie, na których można liczyć, jest nasze życie? Czy są nią nasze rodziny, wspólnoty zakonne i kapłańskie? Czy są nią w końcu nasze parafie? Czy jest nią nasza diecezja? – Za kilka miesięcy w czasie Światowych Dni Młodzieży przyjadą do nas goście z całego świata. Nie tylko dlatego, że żyła u nas św. Faustyna, czy że w naszych świątyniach wiszą obrazy Jezusa Miłosiernego, ale dlatego, bo wierzą, słyszeli i daj Boże, żeby doświadczyli, że w podróży ich życia jest takie miejsce, gdzie człowiek odzyskuje godność i radość bycia dzieckiem Boga. Gdzie przeżywa tę niesamowitą tajemnicę uzdrowienia tego wszystkiego, co jest raną czy słabością; gdzie nie zostaję sam, bo Bóg otwiera ludzkie serca, aby przyjąć, uradować się, a może, przede wszystkim, podzielić się Miłością Boga – wyraził nadzieję bp Solarczyk.
Na zakończenie liturgii odbyło się poświęcenie tablicy upamiętniającej postać śp. ks. Stanisława Wierzejskiego, który w latach 1958-1986 był proboszczem kościoła św. Floriana na Pradze. Był on jednym z inicjatorów nabożeństw do Miłosierdzia Bożego. Drugim był śp. Brat Józef Szymanek ze Zgromadzenia Braci Serca Jezusowego, który w lipcu 1975 roku wyjednał zgodę od prymasa Wyszyńskiego.
Od 6 marca 1959 roku, po Notyfikacji Kongregacji Świętego Oficjum, wprowadzone było bowiem w Kościele zalecenie ograniczenia kultu Bożego Miłosierdzia w formach zaproponowanych przez s. Faustynę. W efekcie zdjęte były ze ścian świątyń obrazy Jezusa Miłosiernego. Nie używano również formuł modlitewnych zaproponowanych przez s. Faustynę.
Pomimo tych ograniczeń za zgodą prymasa pierwsze nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego odbyło się 5 października 1975 roku. Od tamtej niedzieli każdego piątego dnia miesiąca gorąca modlitwa do Miłosierdzia Bożego gromadziła setki osób z całej Warszawy i okolic. Modlono się o zwycięstwo Miłosierdzia Bożego w Polsce i na całym świecie, oraz o beatyfikację a następnie kanonizację s. Faustyny. Przez pierwsze lata liturgiom przewodniczyli przeważnie księża biskupi.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.


