Kłyżów: ekumeniczne nabożeństwo w intencji żołnierzy rosyjskich z okresu I wojny światowej

Ekumeniczne nabożeństwo w intencji 28 żołnierzy rosyjskich – uczestników rudnickiej bitwy z okresu I wojny światowej odprawione zostało na cmentarzu w Kłyżowie. Modlitwę zorganizowano z inicjatywy biskupa sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza i arcybiskupa Abla prawosławnej diecezji lubelsko – chełmskiej.

Nabożeństwo celebrowali: ks. Tadeusz Pasek, proboszcz parafii pw. WNP i św. Maksymiliana w Kłyżowie oraz ks. Marcin Chyl, proboszcz parafii prawosławnej w Sandomierzu.

Ks. Tadeusz Pasek wspomniał, że intencją ekumenicznych modlitw jest prośba o spokój duszy zmarłych żołnierzy, wśród których prawdopodobnie byli także Polacy, o czym świadczą łacińskie krzyżyki znalezione przy ciałach. Podkreślił, że każdy kto się narodził ma prawo do godnego pochówku, dlatego tym zmarłym należy się wspólna modlitwa i miejsce spoczynku na cmentarzu.

W nabożeństwie wzięli udział m.in.: przewodniczący Rady Gminy Pysznica Józef Gorczyca, wójt Tadeusz Bąk, Barbara Eliasz, przedstawicielka wojewody podkarpackiego, uczniowie ze Zespołu Szkół w Kłyżowie, harcerze z parafii Pysznica z ks. Tomaszem Kopciem, a także wierni z prawosławnej wspólnoty w Sandomierzu.

Szczątki żołnierzy zostały odkryte przez archeologów podczas prac wykopaliskowych prowadzonych na cmentarzu wojennym w Kłyżowie – Podkorzeńcu.

– Obszar badania został określony na podstawie relacji mieszkańców Kłyżowa i śladów po cmentarzu – trzech mocno zniszczonych krzyży nagrobnych nieoryginalnych, ale ustawionych już w czasach po II wojnie światowej. Z relacji świadków wynika, że wcześniej był krzyż betonowy na grobie dowódcy oraz krzyże drewniane, a sam cmentarz był ogrodzony płotem z drewna – poinformowała Beata Biały z Urzędu Gminy w Pysznicy.

Po latach drewno uległo całkowitemu zniszczeniu i wygląd cmentarza bardzo się pogorszył. Obszar gdzie pochowani byli żołnierze z okresu I wojny światowej usytuowany był na terenie prywatnych działek. Do czasu ekshumacji teren był mocno zaniedbany. Ze względu na położenie i trudności ze sprawowaniem opieki, a co za tym idzie z wykonaniem trwałego urządzenia, najlepszym rozwiązaniem okazała się ekshumacja pochówków i przeniesienie ich na cmentarz parafialny w Kłyżowie.

W badania, ekshumację oraz ponowny pochówek żołnierzy zaangażowała się Gmina Pysznica. Badania archeologiczne sfinansował zaś wojewoda podkarpacki.