Drukuj Powrót do artykułu

Jasna Góra: piesi pielgrzymi ze Skałki modlili się o trwałość rodzin

22 lipca 2015 | 16:57 | mir/R.Jasna Góra Ⓒ Ⓟ

Za Ojca Świętego, Kościół i Ojczyznę oraz o trwałość polskich rodzin modlili się pątnicy, którzy przyszli na Jasną Górę z krakowskiej Skałki – od św. Stanisława Biskupa i Męczennika, patrona ładu moralnego i społecznego. Wczoraj po południu dotarło 315 osób, a dziś przeżywali w sanktuarium wspólnotową Eucharystię i Drogę Krzyżową.

Szczególne znaczenie podczas pielgrzymowania miała modlitwa w intencji rodzin. W Leśniowie pod Częstochową, w sanktuarium Matki Bożej Patronki Rodzin, gdzie znajduje się również pauliński nowicjat, małżonkowie odnowili swoje przyrzeczenia. – „Idą też małżonkowie, którzy `kryzysują`, którzy idą bez swojej połówki, którzy proszą szczególnie dla swoich o zmianę, o nawrócenie. Idziemy od św. Stanisława do Maryi, by Jej oddać nasze rodziny, prosić Ją o łaskę , by w rodzinach panował pokój, miłość i przebaczenie” – powiedział o. Dominik Słabik, przewodnik 39. Pieszej Pielgrzymki ze Skałki.

Trud pieszego wędrowania podjęły także rodziny wielodzietne m.in.: rodzina Państwa Sowów – 5 osób, najmłodszy 4-miesięczny Jakub; rodzina Państwa Skowrońców – 7 osób.
Wanda i Tomasz Opielowie na szlak wyruszyli z sześciorgiem dzieci. – „To jest taka forma rekolekcji, która całą rodzinę łączy. Idziemy razem na pielgrzymce, ale też każdy z nas z osobna, bo każdy ma swoją intencję, każdy w jakiś inny sposób w tej pielgrzymce żyje – wyjaśnia Tomasz Opiela – chłopcy bardziej pomagają innym, dziewczynki udzielają się muzycznie, my się bardziej skupiamy na najmłodszych, żeby im pomóc, a reszta pielgrzymów, którzy idą obok nas skupia się żeby nam pomóc – śmieje się tato Jakuba, Macieja, Urszuli, Anny, Wojciecha i Magdaleny. Żona dodaje, że ich hobby to właśnie rodzina.

Wanda życzy innym rodzinom trwałości i wymadlała to w czasie pielgrzymki, „żeby te rodziny istniały tak jak Pan Bóg zaplanował – mama, tata, dzieci”. Pragnieniem rodziny Opielów jest to, by dzieci kontynuowały zwyczaj rodziców pieszego pielgrzymowania na Jasną Górę, bo jak dodała Wanda – „Jak się raz pójdzie, to pielgrzymem zostaje się na całe życie”.

Pierwsza piesza pielgrzymka ze Skałki na Jasną Górę wyruszyła w 1976 r. Wzięli w niej udział studenci i absolwenci krakowskich uczelni, skupieni wokół Duszpasterstwa Akademickiego "Skałka". Obecnie pielgrzymka ma wymiar ogólnopolski, a nawet przyciąga wiernych z zagranicy; w tym roku z Węgier i ze Szwecji.

Agatę i Tomasza Jamrógów ze Świdnicy na pielgrzymkę skałeczną przyciągnęła paulińska duchowość. – „Widać, że jest posłuszeństwo, przede wszystkim wobec woli Boga, że jest prostota i ubóstwo, które sprawia, że to proste życie jest dla nas, świeckich, też pociągające, a jednocześnie wielkie serca paulinów” – powiedział Tomasz. Dla jego żony szczególnie ważny jest charyzmat głoszenia Słowa Bożego, które dotyka serce. Małżonkowie na co dzień należą do paulińskiej parafii pw. Św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny w Świdnicy.

W roku Życia Konsekrowanego pielgrzymka przyniosła prawdziwy „wysyp sióstr” – cieszył o. Dominik Słabik, przewodnik skałecznej kompanii, podkreślając, że to piękne świadectwo dla innych. W rekolekcjach w drodze wzięło udział 26 zakonnic, głównie służebniczek dębickich i starowiejskich oraz jedna szarytka.

Jak podkreśliła s. Katarzyna, po raz pierwszy pielgrzymująca w habicie, ma on moc przyciągania ludzi – „Teraz widzę, że ludzie przychodzą do nas, dzieląc się swoim życiem, swoimi problemami, oczekując też od nas wskazówek jak żyć”.
Rosjanka Dasza siostry służebniczki Starowiejskie poznała na Syberii 15 lat temu. Choć wychowywana w ateistycznej rodzinie, zachwyciła się zakonnym życiem i sama wstąpiła do zgromadzenia. Jak opowiada szczególnie pociągnęła ją bezinteresowna służba i miłość sióstr do drugiego człowieka.
– „Dla mnie ta pielgrzymka była wyjątkowa, prawdziwa rodzinna wspólnota, zaprzyjaźniliśmy się bardzo, nie patrząc, że ja z innego państwa, inny język, to ludzie byli bardzo, bardzo życzliwi” – opowiadała s. Dasza.

Za trud i kontynuowanie tradycji dziękował pątnikom o. prof. Zachariasz Jabłoński, współzałożyciel pielgrzymki. Wieloletni „skałeczny pielgrzym” wspominał też czasy komunizmu, kiedy „pielgrzymka szła w cywilu”. – „Jakeśmy zaczynali, przechodziliśmy przez Wolbrom – jedna dziewczynka się pyta – wy skąd? Pielgrzymka – odpowiadamy. Pielgrzymka? Nie śpiewacie? – dziwiło się dziecko. Myśmy szli wtedy bez habitów. Obawialiśmy się, że nas mogą zawrócić z drogi. Szczęśliwie doszliśmy, otworzyliśmy ten szlak, a wy go kontynuujecie”.

39. Piesza Pielgrzymka ze Skałki rozważała w tym roku wezwanie św. Pawła Apostoła „Bądźcie mocni w Panu”.
Pątnicy z krakowskiej Skałki pokonali ok. 150 km, wędrując przez Jurę Krakowsko-Częstochowską Szlakiem Orlich Gniazd.

Paulini na Skałce obecni są od 1472 r., kiedy to zostali sprowadzeni z klasztoru na Jasnej Górze przez kanonika krakowskiego Jana Długosza. Słynny kronikarz przyczynił się do restauracji podupadającego kościoła oraz ufundował klasztor "Na Skałce".

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.