Czarnca k. Włoszczowy: Centrum Stefana Czarnieckiego już działa
25 października 2014 | 11:57 | dziar Ⓒ Ⓟ
Od piątku 24 października w Czarncy jest już oficjalnie czynne Centrum Edukacji i Kultury, upamiętniające postać pogromcy Szwedów z czasów tzw. potopu szwedzkiego – hetmana Stefana Czarnieckiego. Centrum w rodowej miejscowości hetmana powołano w budynku dawnej Szkoły Podstawowej.
Szczątki hetmana w sarkofagu oraz ciekawe pamiątki po nim zachowały się w tamtejszym parafialnym kościele, którego był fundatorem. Niektóre eksponaty z czasów Czarnieckiego zostały wypożyczone do nowo otwartego Centrum przez parafię i są prezentowane w gablotach.
Władze samorządowe Włoszczowy zdecydowały o urządzeniu placówki na piętrze wybudowanej w latach 30. XX w. szkoły podstawowej. Powstanie Centrum Edukacji i Kultury w Czarncy to inwestycja opiewająca na sumę prawie 200 tysięcy złotych.
W Centrum znajdują się przede wszystkim pamiątki, związane z patronem, gromadzone przez Towarzystwo Pamięci im. Hetmana Stefana Czarnieckiego oraz przez szkołę. Część eksponatów podarował ród Czarnieckich. Do najcenniejszych należą najstarsze zbiory m.in. szat liturgicznych i starodruki z XVII wieku oraz dokumenty podpisane przez hetmana. Ciekawostką są manekiny przedstawiające postaci z epoki oraz repliki uzbrojenia, w tym XVII-wieczna armata przed wejściem, ufundowana przez potomka hetmana.
Inną formą działalności placówki, poza typowym muzealnictwem, będą spotkaniach młodzieży ze szkół noszących imię hetmana, których w Polsce jest ok. 30, czy środowisk wojskowych. Ma temu służyć tworzona baza konferencyjna. W 2015 r. r. przypada 350. rocznica śmierci Stefana Czarnieckiego.
Początki Czarncy sięgają XI w. Według źródeł pierwotny drewniany kościół św. Floriana powstał w 1184 roku. W latach 1640-1659 Stefan Czarniecki – dziedzic dóbr w Czarncy – późniejszy hetman polny koronny, pogromca Szwedów w czasach potopu szwedzkiego, zm. w 1665 r., ufundował kościół murowany.
Wnętrze świątyni wykonano w stylu wczesnobarokowym. Kościół konsekrował w 1668 r. prymas Mikołaj Prażmowski. Wiele elementów z dawnego wystroju spłonęło w pożarze w 1956 r. Zachowały się ołtarze boczne, ławy oraz kaplica Matki Bożej z pamiątkami po hetmanie.
O spuściznę po hetmanie dba powołane w 1992 r. Towarzystwo Pamięci Hetmana Stefana Czarneckiego. Szczególne miejsce wśród pamiątek zajmuje XIX-wieczna kaplica z obrazem Matki Bożej z Dzieciątkiem w stylu bizantyjskim. Obraz pochodzi z ołtarza polowego Czarnieckiego. Ten wizerunek towarzyszył mu przy każdej bitwie.
Jest także m.in. złoty kielich – wotum hetmana dla kościoła po bitwie pod Smoleńskiem, unikatowy portret na desce – niesiony w czasie ponownego pogrzebu Czarnieckiego z 1937 r. (wtedy to przeniesiono prochy Czarnieckiego z krypty w podziemiach do kościoła i umieszczono w nowym sarkofagu), kapa z czapraka konia króla szwedzkiego Karola X Gustawa zdobyta przez hetmana, portret wodza i wiele innych.
Kaplica odgrodzona jest od nawy mosiężną kratą z hasłem Czarnieckiego: Bóg, Wiara, Ojczyzna. Z prezbiterium do zakrystii prowadzą metalowe drzwi, które pochodzą z zamku Czarnieckiego. W prezbiterium znajduje się sarkofag z płaskorzeźbą hetmana na koniu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.


