Płońsk: zakończyła się 600-kilometrowa pielgrzymka rowerowa do Kalwarii Pacławskiej

Około 40 pątników przemierzyło w rowerowej pielgrzymce 600-kilomentrową trasę z Płońska i Gostynina w diecezji płockiej do sanktuarium w Kalwarii Pacławskiej. Mimo znacznej odległości wiernym udało się dotrzeć na dwóch kółkach do „Jerozolimy wschodu”.

Rowerowi pątnicy pochodzili z dwóch parafii w diecezji płockiej: św. Michała Archanioła w Płońsku (z ks. Sebastianem Pakulskim) i św. Marcina w Gostyninie (z ks. Robertem Czarneckim). Celem ich wyprawy była Kalwaria Pacławska na Podkarpaciu, nazywana „Jerozolimą wschodu”.

Dziennie rowerzyści przejeżdżali około 100 km. Byli do tej wyprawy dobrze przygotowani kondycyjnie. Udało się dojechać do celu, mimo dużej odległości: „Z pomocą Bożą udało nam się stanąć przed cudownym obrazem Matki Boskiej Kalwaryjskiej, powierzając jej swoje najskrytsze intencje”, mówili uczestnicy na zakończenie pielgrzymki.

W gronie pątników była dość znaczna duża rozpiętość wiekowa: na rowerach do Kalwarii Pacławskiej jechali zarówno licealiści, jak i 60-latkowie. Każdego dnia w programie była Msza św. i wieczorny Apel Jasnogórski.

Była to już piąta pielgrzymka rowerowa do ważnych miejsc na mapie religijnej Polski, inicjowana przez wymienione parafie. Trasy poprzednich pielgrzymek prowadziły do: Częstochowy, Krakowa, Kalwarii Zebrzydowskiej, Wadowic i Zakopanego, Gietrzwałdu, Świętej Lipki, Wilna, Studziennicznej, Częstochowy i Sandomierza.