Duchowni są potrzebni na Euromajdanie
13 stycznia 2014 | 12:12 | kcz (KAI Lwów) / pm Ⓒ Ⓟ
Do poszanowania godności chrześcijańskiej na Ukrainie wezwał biskup pomocniczy diecezji kijowsko-żytomierskiej i administrator apostolski diecezji łuckiej Stanisław Szyrokoradiuk.
Wskazał też na konieczność obecności duchownych wśród protestujących. Hierarcha uczestniczył 12 stycznia w modlitwie ekumenicznej na kijowskim Euromajdanie, gdzie od 21 listopada 2013 trwają antyrządowe manifestacje.
„Często słyszę takie pytania: czy rzeczywiście aż tak potrzebni są duchowni na Majdanie? Naród bez duchownych to będzie naród bezduszny. A nie chcemy, żeby naród nie miał ducha, nie miał wiary. I dlatego jest bardzo ważnie, ażebyśmy podtrzymywali waszego ducha, żebyśmy umieli modlić się razem, abyśmy umieli pobudzić nadzieję na pomoc Boga. Dlatego, że bez Jego pomocy sami nic nie zrobimy. I to jest bardzo ważne. Akurat w tym potrzebna jest pomoc kapłanów” –powiedział bp Szyrokoradiuk.
Nawiązał do swojego spotkania z uczestnikami Euromajdanu w Łucku na Wołyniu, gdzie manifestanci też protestują przeciwko władzy, która „zabiera im biznes, gdzie płoną targowiska, biura oraz na różne sposoby upokarza się nieposłusznych. „Nie możemy milczeć patrząc na to” – zaznaczył bp Szyrokoradiuk.
Biskup podkreślił, że władza nie może istnieć, kiedy sięga do kieszeni najbiedniejszych.
Bp Szyrokoradiuk, który jest także dyrektorem Caritas Ukrainy powiedział, że przez obowiązujące obecnie prawo celne praktycznie zahamowano całkowicie pomoc humanitarną zza granicy. „Wszystko stoi, założono plomby, Czekają na łapówki. Nie ma łapówek – wszystko stoi. To wszyscy widzą i nikt nie może nic zrobić. To wszystko zrozumiale. I cała władza ma swoje jak gdyby policzone dni” – powiedział biskup.
Handlem niewolników nazwał bp Szyrokoradiuk wykorzystanie ludzi, którzy za udział w manifestacjach przeciwko Euromajdanowi otrzymują 150 hrywien. Ostro skrytykował działalność targowisk w niedzielę. „Święta niedziela to jest dzień święty, kiedy chrześcijanie powinni być w kościele” – zaznaczył biskup. Podał przykład zachodniej Ukrainy, gdzie w niedzielę nie handluje się na bazarach, a większość ludzi idzie do swej świątyni na mszę św., ma czas na rodzinę oraz na udział w miejscowych Euromajdanach. Z ubolewaniem zwrócił też uwagę, że w wielu miejscach na Ukrainie nie dopuszcza się duchownych do szkół, aby uczyli dzieci religii.
„Kościół nie może milczeć patrząc na społeczną niesprawiedliwość. Kiedy deputowani mają prawo do takich a takich kosztów, na taką obsługę” – mówił bp Szyrokoradiuk. Zwrócił uwagę, że grube miliony wydaje się na ludzi władzy, a biednym blokuje się pomoc humanitarną. „I nic nie zmienia się, bez względu kto jest u władzy. A jest to ogromna społeczna niesprawiedliwość” – powiedział.
„Zacznijmy od tego, aby szanowano naszą godność chrześcijańską”– wezwał bp Szyrokoradiuk na zakończenie swojego wystąpienia na Euromajdanie i dodał: „Możecie liczyć na modlitwę Kościoła. Cały Kościół modli się za was. I będziemy się modlić, ponieważ od was, od tego Majdanu zależy bardzo dużo. To jest to, co najbardziej nas podtrzymuje. Dlatego niech dobry Pan błogosławi wam wszystkim, doda wam otuchy, abyśmy w domu, w szkole, w pracy mogli wychować nowego, wolnego człowieka”.
We wczorajszej modlitwie ekumenicznej uczestniczyli również duchowni Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, prawosławni, Kościołów protestanckich.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.


