Kleryk zdobył Nagrodę Literacką Miasta Radomia

Szczepan Kowalik i Michał Sobol zostali laureatami tegorocznej Nagrody Literackiej Miasta Radomia. Uroczystość wręczenia wyróżnień odbyła się wieczorem, 21 listopada podczas Targów Wydawnictw Regionalnych.

– Bardzo się cieszę, ale jestem równie zaskoczony, bo w gronie nominowanych publikacji mógłbym wskazać na niejedną książkę, którą widziałem jako zwycięzcę – mówił Szczepan Kowalik, alumn Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu. Konkurencja była duża, do nagrody nominowano bowiem czterdzieści książek.

Jury przyznało nagrodę w kategorii "książka naukowa/popularnonaukowa" za książkę "Konflikt wyznaniowy w Wierzbicy. Niezależna parafia w polityce władz PRL (1962-1977)", wydanej przez radomski IPN. Szczepan Kowalik, rocznik 1981, jest z wykształcenia historykiem. Jeszcze jako uczeń LO im. Jana Kochanowskiego w Radomiu napisał z kolegami książkę o księdzu Romanie Kotlarzu. Książka o Wierzbicy jest jego pracą doktorską. Dwa lata temu wstąpił do seminarium duchownego.

Nagrodę w kategorii "książka literacka" otrzymał pochodzący z podradomskiej Cerekwi poeta Michał Sobol za tomik "Pulsary". Jury w uzasadnieniu przyznania nagrody podkreśliło szczególną dojrzałość poezji Michała Sobola i jego wrażliwość na słowo.

Nagroda Literacka Miasta Radomia jest najważniejszym wyróżnieniem przyznawanym twórcom literackim i autorom z regionu. Została ustanowiona przez Radę Miejską w 2009 roku. Laureatów wyłania jury powołane przez prezydenta Radomia. W tym roku to grono tworzyli: przewodniczący dr Jarosław Klejnocki – dyrektor Muzeum Literatury w Warszawie, Zbigniew Kruszyński, dr hab. Dariusz Kupisz, Anna Skubisz-Szymanowska, dr Anna Spólna i Krystyna Joanna Szymańska.

Książka Szczepana Kowalika opowiada o konflikcie w lokalnych strukturach Kościoła z lat 60. ubiegłego wieku. Władze komunistyczne doprowadziły przy pomocy służby bezpieczeństwa do powstania tzw. parafii narodowej, niezależnej od władz kościelnych. Doszło do tzw. "wierzbickiej wojny z biskupem", o której pisały ogólnopolskie gazety. Wydarzenia z lat 1961-68 koncentrowały uwagę ówczesnej propagandy. Drobny incydent urósł do rangi problemu, gdzie próbowano rozbić jedność Kościoła. Doszło do porwania bp. Piotra Gołębiowskiego. Sprawę opisywano kilkakrotnie, jednak książka Szczepana Kowalika, oparta na jego pracy doktorskiej jest najpełniejszym kompendium wiedzy na ten temat. Autor opierał się zarówno na aktach znajdujących się w zasobach IPN, jak również Archiwum Państwowego oraz dokumentach diecezjalnych. Książka zawiera także relacje świadków a ich uzupełnieniem są liczne zdjęcia.