Bielsko-Biała: modlitwa żołnierzy-górników
07 września 2013 | 22:50 | rk Ⓒ Ⓟ
W kolejną rocznicę powstania Związku Represjonowanych Politycznie Żołnierzy-Górników, w Bielsku-Białej modlili się 7 września prześladowani niegdyś przez władzę ludową. W latach 1949-1959 byli zmuszani do niewolniczej pracy w kopalniach węgla, uranu i kamieniołomach. Mszy św. w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej przewodniczył kapelan 18. Bielskiego Batalionu Powietrznodesantowego ks. mjr. Mariusz Tołwiński.
Podczas liturgii wspominano m.in. tych, którzy zginęli podczas pracy w batalionach górniczych.
Ks. Tołwiński w homilii przypomniał, że wraz z upływem lat ubywa świadków bolesnych wydarzeń sprzed lat. Zaznaczał także ze smutkiem, że do niedawna jeszcze msze w intencji żołnierzy-górników gromadziły tłumy wiernych, dziś zaś bielską świątynię wypełniło około 50 osób.
Dla wielu uczestników sobotnie uroczystości były okazją do wspomnień, ale także mówienia o wciąż niezałatwionych sprawach zwrotu zagrabionych niegdyś przez wojsko pieniędzy.
Związek Represjonowanych Politycznie Żołnierzy-Górników istnieje od 1992 roku. Obecnie zrzesza około 20 tysięcy osób – poszkodowanych żołnierzy oraz wdów po zmarłych. W Batalionach Górniczych w latach 1949-1959 pracowało ok. 200 tys. osób. Byli tam kierowani synowie chłopscy, których rodziców uznano za kułaków, dzieci pochodzące z inteligenckich rodzin bądź powiązanych z Armią Krajową. Celem Związku jest m.in. zabieganie dla nich o status kombatantów, jednorazowe odszkodowania za pracę oraz dbanie, aby młode pokolenie pamiętało o represjach, jakie ich dotknęły ze strony reżimu komunistycznego.
Mianem żołnierzy-górników określa się poborowych skierowanych w latach 1949-1959 do tak zwanej służby zastępczej w Wojskowych Batalionach Pracy, przemianowanych później na Wojskowe Bataliony Górnicze. Bataliony nie były formacjami wojskowymi a jedynie organizowanymi przez wojsko. Czas pobytu w Wojskowych Batalionach Górniczych wahał się między 24 a 36 miesiącami. W sumie pracowało w nich ponad 200 tys. osób, zmuszanych do pracy w kopalniach i kamieniołomach na terenie Dolnego i Górnego Śląska.
W związku z wykonywaną pracą ponad 1000 osób zginęło na miejscu, na kilka tysięcy określa się liczbę kalek. Dziesiątki tysięcy przypłaciły tę służbę utratą zdrowia i przedwczesną śmiercią.
Oddziały żołnierzy-górników, zorganizowano na wzór radzieckich gułagów. Podstawą zakwalifikowania poborowego do służby zastępczej było jego pochodzenie społeczne. Najczęściej byli to synowie dawnych posiadaczy ziemskich i przemysłowców oraz tzw. „element politycznie niepewny”, czyli działacze konspiracji.
W 1994 r. Sejm RP uchwalił ustawę o dodatkach i uprawnieniach przysługującym żołnierzom Zastępczej Służby Wojskowej przymusowo zatrudnionych w kopalniach węgla, kamieniołomach i zakładach wydobywania uranu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.


