Trzebnica: misjonarz z Peru opowiedział o swojej pracy

„Z Trzebnicy w Andy, czyli Peru okiem misjonarza” – pod takim hasłem odbyło się w piątkowy wieczór spotkanie z ks. Mariuszem Dębskim, który pracował w parafii pw. Św. Apostołów Piotra i Pawła. W Trzebnickim Centrum Kultury i Sportu kapłan opowiadał o swojej pracy i prezentował filmy i zdjęcia z misji.

Ks. Dębski zaczął swoją opowieść o Peru od położenia geograficznego i warunków klimatycznych. – Klimat Andów i temperatura mają wpływ na temperament ludzi i ich zachowania – wyjaśniał misjonarz. Kapłan tłumaczył trzebniczanom specyfikę katolicyzmu południowoamerykańskiego. Opowiadał o tamtejszych problemach i jak stara się z nimi walczyć. – Siesta, fiesta i mañana (odpoczynek, zabawa i jutro) – te trzy słowa charakteryzują Peruwiańczyków – mówił ks. Dębski wskazując na to, że nawet w Wielkim Poście w Peru trwa karnawał.

Misjonarz był ubrany w lokalne poncho i czapkę chroniące przed chłodem i upałem. Zaprezentował filmy z tamtejszej liturgii i codziennej pracy. Przywiózł także pamiątki z Peru – długopisy, tkaniny, torebki i inne gadżety. – Wakacje to dla misjonarza nie tylko czas wypoczynku. To również poszukiwanie funduszy na kolejny okres pracy misyjnej, oraz spotkania z ludźmi, wśród których może on dzielić się swoimi przeżyciami i doświadczeniami – informował na swoim blogu przed spotkaniem ks. Mariusz. Kapłan dziękował zgromadzonym za wspieranie jego pracy misyjnej.

Na spotkanie z ks. Mariuszem licznie przybyli trzebniczanie – głównie byli parafianie kapłana. Panowała radosna, rodzinna atmosfera. Spotkanie z misjonarzem odbyło się 10 maja w sali Retro Trzebnickiego Centrum Kultury i Sportu. Przez kolejne dni w TCKiS można oglądać wystawę zdjęć ks. Dębskiego.

Ks. Mariusz Dębski jest kapłanem archidiecezji wrocławskiej. Święcenia przyjął w roku 2002. Jako wikariusz i katecheta posługiwał w parafiach w Miliczu i Trzebnicy. Wielokrotnie był przewodnikiem wrocławskiej pieszej pielgrzymki na Jasną Górę. Pielgrzymował kilkukrotnie do Santiago de Compostela. Odbył samotną pieszą pielgrzymkę z Trzebnicy do Rzymu. Jest maratończykiem. Od 20 października 2011 roku jest misjonarzem fidei donum (kapłanem diecezjalnym posługującym na misjach) w Marco w Peru.