Bp Libera: chrześcijanie nie mogą upodabniać się do świata

O tym, że chrześcijanie nie mogą upodobniać się do świata, który lekceważy Boże przykazania oraz że powinni iść „drogą Ewangelii” mówił bp Piotr Libera 6 stycznia w bazylice katedralnej w Płocku, w uroczystość Trzech Króli.

Zdaniem bp. Libery współczesny świat lekceważy chrześcijan i są oni narażani na drwiny. Świat wolałby udawać, że chrześcijaństwa nie ma. Nie znaczy to jednak, że chrześcijanie mają przestać świadczyć o swojej wierze w Jezusa Chrystusa. Biskup płocki podkreślał, że dla chrześcijan najważniejsza jest miłość Boga i bliźniego, a autentyczny chrześcijanin to ten, który „idzie przez życie drogą Ewangelii” i przykazań Bożych.

Przykładem takiego życia może być osoba prof. Pawła Januszkiewicza, lekarza, dyrektora Narodowego Instytutu Leków, człowieka bardzo zajętego zawodowo, który w każdą niedzielę na Mszy św. o godz. 12.00 posługuje jako ministrant w kościele sióstr wizytek w Warszawie. „Dyrektor jednej z centralnych instytucji państwa, profesor i lekarz nie wstydzi się być ministrantem, służyć przy ołtarzu, na którym co dzień rodzi się Jezus Chrystus” – zaznaczył bp Libera.

Hierarcha przypomniał także niedawną tragedię w Newtown w Stanach Zjednoczonych, gdzie niezrównoważony 20-latek zastrzelił w miejscowej szkole dwadzieścioro dzieci w wieku sześciu i siedmiu lat oraz sześć nauczycielek. „Media pokazały wszystkie mroczne strony tej tragedii. Nie pokazano jednak tego, jak Pan Bóg potrafi pisać prosto po krzywych liniach ludzkiego życia – jak 27-letnia Victoria Soto, nauczycielka uwielbiana przez pierwszaki, do ostatniej chwili próbowała ukryć kilkoro z dzieci. Później znaleziono jej ciało na ciałkach całej szóstki – jeszcze w ostatniej chwili próbowała je osłonić” – podkreślał bohaterstwo nauczycielki.

Bp Libera odniósł się także do przykładu życia zmarłego niedawno abp. Ignacego Tokarczuka, który zasłynął z tego, że na terenie diecezji przemyskiej, bez zezwolenia komunistycznych władz, budował kościoły, skupiając wokół Jezusa Chrystusa, przy Jego ołtarzu, tysiące ludzi, którzy w ten sposób „odkrywali swoją człowieczą i Bożą godność”. To dlatego abp Tokarczuk za poprzedniego systemu był jednym z najbardziej atakowanych biskupów. Natomiast śp. prezydent Lech Kaczyński, uhonorował go najważniejszym odznaczeniem państwowym – Orderem Orła Białego.

Ordynariusz płocki cytował jedną z homilii „biskupa niezłomnego”, w której ten prosił, by księża „kochali, szanowali i z czcią i z wielkim braterstwem odnosili się do Ludu Bożego”. Natomiast do wiernych zwracał się on, by „mieli serca dla kapłanów, bo służą wielkiej sprawie, w wymiarach historycznych, dla narodu i dla Kościoła”. Bp Libera zaznaczał, że słowa te wciąż pozostają aktualne, że powinny porywać za sobą innych.

Ponadto życzył wiernym, by potrafili iść przez życie drogą wskazaną przez Boga, której głęboki sens pomoże im uświadomić sobie przeżywany Rok Wiary.