Drukuj Powrót do artykułu

Śladami chrześcijaństwa w islamskim Stambule

05 stycznia 2013 | 10:03 | kg, jp (KAI Stambuł) / br Ⓒ Ⓟ

W islamskim Stambule poznajemy „perełki” chrześcijaństwa oraz wspólnoty chrześcijańskie, które są tam obecne znacznie dłużej niż islam – powiedział KAI Jan Przeciszewski.

Jest on jednym z 98 młodych ludzi z całej Europy, w tym 5 z Polski, którzy wraz z 5 braćmi ze Wspólnoty z Taizé biorą udział w spotkaniu w tym największym mieście tureckim.

Odbywa się ono w dniach 3-6 stycznia i stanowi kontynuację zakończonego 2 stycznia w Rzymie 35. Europejskiego Spotkania Młodych, organizowanego przez Wspólnotę z Taizé.

Ponad połowa uczestników przybyła do Stambułu prosto ze stolicy Włoch, pozostali przyjechali z różnych stron naszego kontynentu specjalnie na to spotkanie.

Według rozmówcy KAI, pierwszym punktem programu były odwiedziny greckiego klasztoru prawosławnego Zeytin Burnu w dzielnicy Balıklı. Na jego terenie znajduje się m.in. cmentarz z grobami niektórych patriarchów, zwłaszcza z XX wieku. Przybyszów oprowadzał po obiekcie metropolita Genadiusz, odpowiedzialny w Patriarchacie Konstantynopola za kontakty z innymi Kościołami i za sprawy ekumenizmu.

Następnie młodzi ludzie udali się do kościoła ormiańskiego Trójcy Świętej w dzielnicy Balik Pazar, gdzie wzięli udział w Liturgii Słowa. Na zakończenie obu tych wydarzeń wykonali, na prośbę gospodarzy, kilka pieśni-kanonów spośród tych, które śpiewa się przy różnych okazjach w Taizé.

Wieczorem, 4 stycznia, o godz. 20 czasu miejscowego, w kościele katolicko-ormiańskim św. Jana Chryzostoma (Złotoustego) odbyła się modlitwa, również w duchu tej ekumenicznej Wspólnoty z południa Francji, otwarta dla wszystkich chętnych. Zaproszono na nie również rodziny chrześcijańskie, u których mieszkają młodzi uczestnicy tego spotkania. Przeciszewski powiedział, że są to w większości Francuzi, Niemcy i przybysze z innych krajów, którzy tu pracują i mieszkają. „I to oni goszczą nas po 2-3 osoby w swoich domach” – dodał rozmówca KAI.

5 stycznia przed południem goście odwiedzą wyspę Heybeliada na Morzu Marmara, gdzie znajdują się klasztor i słynna prawosławna akademia teologiczna Chalki, zamknięta przed laty przez władze tureckie. Po południu zaś mają udać się do siedziby patriarchy – do Fanaru, gdzie wezmą udział w nieszporach przed prawosławnymi świętami Bożego Narodzenia. Przewidziane jest też ich spotkanie z patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem I.

W niedzielę, 6 bm. – w ostatnim dniu spotkania – młodzi przybysze z całej Europy będą uczestniczyć w mszach i nabożeństwach wraz z rodzinami, które ich goszczą i zjedzą z nimi obiad. Na tym całe wydarzenie się zakończy.

„Ogólnie można powiedzieć, że bardzo ciekawe jest spotkanie w mieście muzułmańskim ze wspólnotami chrześcijańskimi o tradycjach znacznie starszych niż obecność islamu na tych ziemiach. Jest to jakby odkrywanie tego, czego nie widać na pierwszy rzut oka, bo Stambuł jest bardzo nowoczesny i na wskroś muzułmański, wszędzie słychać muezzinów, nawołujących do modlitwy” – dzieli się swoimi spostrzeżeniami Jan Przeciszewski. I dodaje: „Ale wystarczy wejść w jakieś boczne, ukryte zakątki i okazuje się, że jest tu dużo często niewidocznych na powierzchni 'perełek’ chrześcijańskich”.

„Młodzi ludzie, którzy tu przybyli, należą do różnych wyznań i należą do różnych krajów, ale zdają się być otwarci na świat i dialog międzywyznaniowy, interesują się tymi sprawami, są chętni do nawiązywania kontaktów z innymi ludźmi i są związani z duchem Taizé: albo odwiedzali to miejsce, i to nieraz po parę razy, albo uczestniczyli w spotkaniach europejskich. Można powiedzieć, że jest to młodzież ukształtowana przez braci z Taizé” – podkreślił na zakończenie rozmowy młody polski uczestnik spotkania w Stambule.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.