Francuski Senat boi się debaty społecznej?
10 grudnia 2012 | 10:03 | (KAI/RV) / br Ⓒ Ⓟ
Francuski Senat boi się prawdziwej debaty społecznej i zasłania się frazesami – tak episkopat Francji zareagował na zaproponowaną tam ustawę, która ogranicza prawną ochronę ludzkiego embrionu.
W imieniu episkopatu wypowiedział się w tej sprawie metropolita Rennes abp Pierre d’Ornellas. Dodał, że poglądy senatorów są przejawem anachronizmu.
Arcybiskup przypomniał, iż obowiązujące obecnie prawo przewiduje, że wszelkie zmiany w kwestiach bioetycznych wymagają społecznych konsultacji w postaci Stanów Generalnych, a Senat tego nie uczynił. Ponadto senatorzy zasłaniają się fałszywymi frazesami, wmawiając społeczeństwu, że prawna ochrona ludzkiego embrionu jest przyczyną zastoju nauki w tym kraju.
Abp d’Ornellas zaznaczył, że właśnie takie poglądy są przejawem naukowego anachronizmu. Dziś naukowcy większe nadzieje wiążą z pozyskiwaniem komórek macierzystych od samego pacjenta, a nie z ludzkich embrionów. Świadczy o tym choćby tegoroczny Nobel z medycyny – przypomniał przedstawiciel episkopatu Francji.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.