Kard. Nycz: prof. Chrzanowski miłował czynem i prawdą (krótka) JUŻ JEST

Jestem przekonany, że mamy prawo powiedzieć, iż prof. Chrzanowski miłował nie słowem i językiem, ale czynem i prawdą – powiedział kard. Kazimierz Nycz podczas Mszy pogrzebowej byłego marszałka Sejmu. W kościele pw. św. Karola Boromeusza na warszawskich Powązkach zmarłego prof. Wiesława Chrzanowskiego żegnają: prezydent RP, parlamentarzyści i tłumy warszawiaków.

Metropolita warszawski podkreślał w kazaniu, że troskę o Polskę i patriotyzm zmarły wyniósł z rodziny i wyrażał ją przez całe życie na wiele sposobów: walcząc jako żołnierz Armii Krajowej, w Powstaniu Warszawskim, a także podczas swojej działalności powojennej.

Kard. Nycz podkreślał, że był to człowiek pojednania, mądrego „środka”. Był skutecznym mediatorem i politykiem łagodzącym spory, dbającym o dobro Polski, służącym jej swoją wiedzą i głęboką mądrością.

– Jeśli chodzi o sprawy Kościoła, nigdy nie angażował się krańcowo, był roztropnym łącznikiem między różnymi wizjami Kościoła – mówił kard. Nycz. Metropolita warszawski zaznaczył, że prof. Chrzanowski nigdy nie musiał przepraszać ani wstydzić się, za to miał prawo spojrzeć każdemu w oczy i oczekiwać przeprosin, m.in. za niesłuszne oskarżenia o współpracę z bezpieką.

– Wiele rzeczy w Polsce i w Kościele wyglądałoby inaczej i byłoby lepszymi, gdybyśmy mieli więcej takich ludzi, wiernych katolików, jak prof. Chrzanowski – stwierdził kard. Nycz.

(rozszerzymy)