Radomianie upamiętnili ofiary ludobójstwa z okresu II wojny światowej
04 kwietnia 2012 | 17:54 | rm Ⓒ Ⓟ
Władze miasta i przedstawiciele organizacji kombatanckich złożyli kwiaty przy pomniku ofiar ludobójstwa na radomskim Firleju, oddając hołd pomordowanym w czasie II wojny światowej. Spoczywają tam zwłoki ponad 15 tys. osób zamordowanych przez hitlerowców w masowych egzekucjach. Wśród pomordowanych było wielu aktywnych bojowników o niepodległość, jak również wielu więźniów z radomskiego więzienia i mieszkańców getta żydowskiego.
Do pierwszej egzekucji na Firleju doszło 4 kwietnia 1940 r. Niemcy rozstrzelali wówczas 145 chłopów ze wsi Gałki, Gielniów i Mechlin za udzielanie pomocy oddziałom majora Henryka Dobrzańskiego "Hubala". Zamordowanych zasypano piachem. W maju 1940 r. rozstrzelano ok. 3500 osób – cywilów, żołnierzy, nauczycieli, partyzantów, rolników, którzy odmawiali przekazywania kontyngentów.
Transporty liczyły od kilku do kilkuset osób, choć zdarzyły się transporty z pojedynczymi ludźmi. Pomimo przemyślanych prób likwidacji dowodów ludobójstwa (w 1943 roku okupanci sprowadzili tutaj specjalne, ruchome krematoria oraz młyny), dzięki naocznym świadkom egzekucji m.in. mieszkańcom ukrytym w okolicznych lasach, po wojnie udało się odnaleźć ciała wielu ofiar ludobójstwa, jak również ujawnić niektóre okoliczności zbrodni. Na przykład, gdy samochody wiozące na Firlej skutych drutem skazańców grzęzły na leśnej drodze, wyciągano najbardziej wyczerpanych i składano ich żywych pod koła, aby samochody mogły szybciej wydobyć się z grzęzawiska.
Staraniem środowisk kombatanckich w 1969 r. w hołdzie pomordowanym początkowo ustawiono trzy drewniane krzyże oraz symboliczny grób z tablicą. W latach 1969-75 wzniesiono pomnik ku czci poległych, którego oficjalne odsłonięcie nastąpiło w 1976 r. Jego poświęcenia dokonał w 2005 roku ówczesny biskup radomski Zygmunt Zimowski.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.