To jest hit!

– Wow, ale numer, to jest hit! – krzyknął do słuchawki o. Wiesław Dawidowski, augustianin, kiedy dowiedział się od dziennikarza KAI, że jego współbrat zakonny, o. Prospero Grech, został kardynałem.

O. Dawidowski z obecnym kardynałem-nominatem mieszkał przez cztery lata w Rzymie w jednym domu zakonnym. W Wiecznym Mieście słuchał też jego wykładów na Uniwersytecie Gregoriańskim. „Od razu podskoczyła mi adrenalina, a właśnie miałem uciąć sobie drzemkę” – nie przestawał entuzjazmować się augustianin. „ Ojciec Prospero to fantastyczny człowiek, dowcipny, tryskający humorem, znakomity fotografik i muzyk. Był zawsze dla mnie serdeczny, traktował mnie jak ojciec” – wspomina duszpasterz wspólnoty anglojęzycznej w Warszawie.

Zdaniem o. Dawidowskiego kard. Grech to rasowy, świetny teolog i biblista. Jego wykłady na Gregorianum z hermeneutyki cieszyły się wielkim powodzeniem wśród studentów. „Żaden polski biblista nie wyszedł z tej uczelni bez kontaktu naukowego z o. Grechem” – podkreśla o. Dawidowski.

Kardynał nominat jest fanem jednego z największych filozofów niemieckich, Hansa-Georga Gadamera, którego niezwykle ceni także Benedykt XVI. Jedną z największych zasług o. Grecha jest przyczynienie się do założenia prestiżowego Instytutu Patrystycznego Augustinum w Rzymie. Przez wiele lat był też współpracownikiem kard. Josepha Ratzingera w Kongregacji Nauki Wiary.

Od wielu lat mówiło się, że jest kandydatem do purpury kardynalskiej. „Nasz zakon został doceniony. To tak, jakby włożono nam diadem na głowę” – mówi obrazowo o. Dawidowski.