Drukuj Powrót do artykułu

Kwestie bioetyczne to gra polityczna

13 lipca 2011 | 17:43 | lk / ms Ⓒ Ⓟ

Trzeba brać pod uwagę, że zbliża się kampania wyborcza i kwestie bioetyczne są teraz elementem gry politycznej – powiedział KAI ks. prof. Franciszek Longchamps de Berier, członek Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych.

Projekt Balickiego dopuszcza m.in. tworzenie i zamrażanie wielu zarodków oraz licencjonowanie lecznic, w których wykonywane są zapłodnienia metodą in vitro. Z kolei projekt Piechy całkowicie zakazywał in vitro, ale dopuszczał możliwość adopcji zarodków, które zostałyby wytworzone przed wejściem w życie nowych przepisów.

Ks. prof. Longchamps de Berier zaznaczył w rozmowie z KAI, że jako kościelnemu ekspertowi bioetycznemu trudno jest mu komentować tę sprawę w okresie przedwyborczym.

Zdaniem członka Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych, obecnie „trzeba brać pod uwagę to, że kwestie bioetyczne mogą być elementem czystej gry politycznej, gdyż nie o meritum tu chodzi”.

Jak wyjaśnił, dzisiejszy tok wydarzeń w sprawie procedowania ustawodawstwa bioetycznego był do przewidzenia. – Zbliża się kampania wyborcza. Sprawa jest polityczna i chyba nie wymaga merytorycznego komentarza. Politycy różnych opcji mają się ku sobie, więc próbują wykonywać takie, a nie inne ruchy – powiedział ks. Longchamps de Berier.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.