Prymas podczas Drogi Krzyżowej ulicami Gniezna: krzyż znakiem wiary, a nie polityki!
21 kwietnia 2011 | 10:20 | bgk Ⓒ Ⓟ
„Krzyż jest znakiem naszej wiary, nadziei i miłości, a nie polityki!” – mówił prymas Polski abp Józef Kowalczyk na zakończenie Drogi Krzyżowej, która w Wielką Środę wieczorem przeszła ulicami Gniezna. W nabożeństwie bardzo licznie uczestniczyli wierni świeccy, duchowni oraz osoby konsekrowane.
Nabożeństwo rozpoczęło się tradycyjnie po Mszy św. przy gnieźnieńskim kościele garnizonowym. W tym roku rozważania przygotowali wierni z parafii pw. Matki Zbawiciela pod kierunkiem proboszcza ks. Konstantego Mrozka. Wykorzystano w nich obszernie myśli i nauczanie kard. Stefana Wyszyńskiego. W archidiecezji trwają obchody roku Prymasa Tysiąclecia.
Za drewnianym krzyżem niesionym na zmianę przez świeckich i duchownych podążały siostry zakonne, klerycy gnieźnieńskiego seminarium duchownego, kapłani, abp Józef Kowalczyk i bp Wojciech Polak oraz wierni świeccy. Nabożeństwo zakończyło się o zmroku u stóp katedry, gdzie odśpiewano Apel Jasnogórski. Dziękując za wspólną modlitwę Prymas Polski przypomniał słowa Jana Pawła II skierowane w 1984 roku do rodaków w Kanadzie, aby krzyż pozostał dla nich i przyszłych pokoleń znakiem zbawienia.
„W krzyżu, który był kiedyś znakiem hańby człowieka najbardziej podwyższony został człowiek. Człowiek wszystkich czasów i pokoleń. Wszystkich narodów języków, kultur i ras. Każdy człowiek. Każdy z nas. Proszę więc Boga, aby krzyż był dla was i przyszłych pokoleń znakiem zbawienia i podwyższenia człowieka. Chodzi o to, aby człowiek nie zginął pochłonięty bez reszty światem, ale by miał życie wieczne w Bogu” – cytował abp Kowalczyk.
Ubolewał również, że dziś coraz częściej odchodzi się od takiego rozumienia krzyża, zeświecczając jego znaczenie. „Szafuje się krzyżem dla celów, które nie mają nic wspólnego z dziełem zbawienia. Nie tego nas uczył Jan Paweł II i kard. Wyszyński. Krzyż jest znakiem naszej wiary, a nie polityki! Jest znakiem naszej nadziei i miłości! I u stóp krzyża złóżmy nasze prośby z nadzieją, że zostaną wysłuchane” – mówił prymas.
Przypomniał również, że gdy Jan Paweł II nawoływał w Zakopanem do obrony krzyża to nie po to, „abyśmy nim manipulowali do doraźnych celów politycznych”. „Nie dajmy sobie wmówić manipulacyjnych interpretacji, które nie mają nic wspólnego z tajemnicą zbawienia. Bądźmy ludźmi wierzącymi i odczytującymi tajemnicę krzyża tak, jak odczytywali ja nasi ojcowie i jak odczytywał ją Jan Paweł II” – prosił prymas, a jego słowa przyjęto oklaskami.
Na koniec udzielił wiernym błogosławieństwa i życzył owocnego przeżycia Triduum Paschalnego oraz radosnych świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Wyraził również nadzieję, że nabożeństwo Drogi Krzyżowej było dobrym przygotowaniem do uroczystości paschalnych, a także zbliżającej się beatyfikacji Jana Pawła II, który pokazał, co to znaczy być człowiekiem, kapłanem, biskupem i papieżem.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.


