Drukuj Powrót do artykułu

Liban: Boże Narodzenie to święto dzieci

23 grudnia 2010 | 11:47 | lk / ms Ⓒ Ⓟ

Ksiądz Kazimierz Gajowy SDB, który na misjach w Libanie spędził 23 lata i 4 lata w Palestynie, opowiada, że specyfiką duchowych przygotowań do świąt Bożego Narodzenia wśród chrześcijan na Bliskim Wschodzie jest przeżywanie nowenny. Żyje tym cała wspólnota chrześcijańska. Wieczorami świątynie wypełnione są wiernymi. Przystraja się je świątecznymi ozdobami, których przybywa z każdym dniem.

W Libanie podczas nowenny czytane są teksty liturgiczne ze Starego Testamentu, zapowiadające nadejście Chrystusa, czemu towarzyszą charakterystyczne maronickie melodie. Boże Narodzenie na Bliskim Wschodzie, na pamiątkę przyjścia na świat Chrystusa, jest także świętem dzieci. Najmłodsi czekają więc na Boże Narodzenie z niecierpliwością, jest ono dla nich podwójnie wyjątkowym dniem – może też dlatego, że cierpią one najbardziej w bliskowschodnich konfliktach zbrojnych, a w okresie Bożego Narodzenia milkną działa i ma się rzeczywiste odczucie pokoju.

Niestety, świat zachodni zaczyna wpływać na sposób przeżywania świąt także w tamtym regionie. Z tradycji lokalnych zachowuje się w zasadzie tylko to, co istnieje w liturgii maronickiej. Robiąc zakupy w lokalnych sklepach można czasem zapomnieć, że to nie Paryż, tylko Bejrut.

W bożonarodzeniową noc libańscy chrześcijanie obowiązkowo uczestniczą w tradycyjnej Mszy św. o północy, zaś nawet w najmniejszych górskich wioskach Libanu biją dzwony. U maronitów bardziej uwidacznia się wtedy uczestnictwo w liturgii samego ludu, zwłaszcza w śpiewie. Udział wiernych jest tak duży, że gdyby nie było w świątyni ludzi, ksiądz nie mógłby odprawić Eucharystii.

Nie ma dzielenia się opłatkiem, a zamiast szopki istnieje zwyczaj budowania groty betlejemskiej z kamienia, papieru i z użyciem figurek Świętej Rodziny i Trzech Króli. Zwyczaj ten przeniknął także do miejscowych rodzin muzułmańskich, zwłaszcza tych, które żyją obok chrześcijan. Lokalni przedstawiciele władz muzułmańskich są także gośćmi na Pasterkach. – Sądzę, że jest to praktyczny przykład dialogu międzyreligijnego na Bliskim Wschodzie – mówi ks. Kazimierz Gajowy SDB.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.