Drukuj Powrót do artykułu

Lubelskie święto patronalne KSM

21 listopada 2010 | 16:30 | mj Ⓒ Ⓟ

Chrystus jest królem nie w symbolicznych gestach, ale w codziennych wyborach – przypomniał abp Józef Życiński 21 listopada w Lublinie. Metropolita lubelski odprawił Mszę św. dla członków Akcji Katolickiej i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży w święto patronalne tych organizacji. W drugiej części uroczystości młodzi spotkali się w auli KUL z Szymonem Hołownią, który mówił m.in. o tym, dlaczego książka „Bóg. Życie i twórczość” jest najbardziej osobistą z jego książek.

– Królowanie Jezusa chcielibyśmy nieraz sprowadzić do jednorazowego gestu, wyrecytować słowa aktu zawierzenia, pobłogosławić nowy obraz, wybudować nową statuę. A tymczasem On nie jest tylko Panem słów, jest Panem wszystkiego, co istnieje – powiedział w homilii abp Życiński. – Czymś zasadniczym jest wierność pisana w codzienności, w zmaganiach z krzyżem, w osobistej wersji Golgoty, wśród prześmiewców, ironistów, plotkarzy, którzy nie będą chcieli zrozumieć waszych motywów i waszego wyboru Chrystusa – dodał.

Metropolita życzył młodym, by potrafili w swoim życiu dawać wyraz wierności i przywiązania do Chrystusa i eliminować ze swej pobożności to, co powierzchowne i odlegle od Ewangelii. – Królestwo Chrystusa to królestwo niewidzialnych wartości, miłości, sprawiedliwości i pokoju, a my nieraz chcemy inwestować w to, co spektakularne – zauważył. Dodał, że świat komercji nie ma nic wspólnego z umiłowaniem Chrystusa.

– Nie można zarabiać, ogłaszając cuda wydumane, podnosząc do rangi religijnych przeżyć coś, co nie ma nic wspólnego z modlitwą. Jest to instrumentalne traktowanie Chrystusa i wiary, dlatego ważne jest, byśmy naszej pobożności nie kierowali w tę stronę – zaznaczył.

– Ważne, byśmy doświadczając negatywnych zjawisk, agresji, krzyku, umieli nie zniechęcać się, przełamywać marazm i obojętność, dawać swoje świadectwo wierności Chrystusowi, tak jak dobry łotr, który nawet wtedy gdy dyszał ostatnim tchem, potrafił okazać solidarność z cierpiącym Chrystusem – dodał.

Prosił młodych, by byli twórcami dobra, nawet jeśli nikt im nie dziękuje. Jako przykład „szlachetnych dusz” podał świeckich szafarzy komunii świętej czy wolontariuszy, którzy nieśli pomoc powodzianom.

W święto Chrystusa Króla Wszechświata w szeregi Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży wstąpiło 74 nowych członków z całej archidiecezji. Wśród nich 17-letnia Róża Kudla z Czułczyc koło Chełma, która została laureatką konkursu na esej „Jak Jan Paweł II wpłynął na moje życie”, ogłoszonego przez Centrum Jana Pawła II w Lublinie. Nazwiska laureatów konkursu zostały przedstawione pod koniec Mszy św. Zwyciężczyni w nagrodę pojedzie do Rzymu na beatyfikację Jana Pawła II. Na konkurs napłynęło 157 prac z całej Polski.

Na pytanie, jak młodzi ludzie mogą dawać świadectwo swojej wiary, odpowiadał w czasie spotkania w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Szymon Hołownia, publicysta i dyrektor programowy kanału Religia.tv, autor książek. Stwierdził, że najgorszą drogą byłaby posunięta do skrajności konfrontacja. – To co można zrobić, i co jest najtrudniejsze, to żyć tak, żeby ateiści nam zazdrościli. Pokazać im, że być katolikiem opłaca się życiowo. Że kiedy jest źle, to katolik się nie rozpada, że ma głęboką życiową pogodę. Dlatego ja jestem chrześcijaninem – zauważył.

Zapytany o statuę Chrystusa Króla w Świebodzinie Hołownia powiedział, że szanuje intencję pomysłodawców, ale zastanawia się, „jak te 30 metrów betonu ma zakomunikować, że jest Królem Miłosierdzia”? Przypomniał, że propozycja s. Małgorzaty Chmielewskiej, by wybudować hospicjum imienia ofiar katastrofy pod Smoleńskiem, została nazwana pięknoduchostwem. – Moim zdaniem Jezus Król Miłosierdzia bardziej przemawiałby przez takie hospicjum. Zastanawiam się, czy w obecnej Polsce to był najlepszy, najbardziej wsłuchany w to, co się dzieje, sposób wyrażenia miłości do Chrystusa. Myślę, że będziemy mieli prawo stawiać betonowe Jezusy, gdy będziemy też umieli stawiać takie hospicja – zaznaczył.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.