Wspólnoty religijne potrzebne UE
19 lipca 2010 | 15:47 | pb Ⓒ Ⓟ
Instytucje unijne potrzebują wsparcia ze strony organizacji religijnych w celu ograniczenie strefy ubóstwa. Mają one bowiem – jak podkreślił przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Barroso – niezaprzeczalną rolę w stawianiu przeszkód biedzie i wspieraniu wzrostu moralnego oraz duchowego.
W spotkaniu władz Unii Europejskiej z przedstawicielami religii w Brukseli uczestniczyli przewodniczący: Komisji Europejskiej – José Manuel Barroso, Rady Europejskiej – Herman van Rompuy i Parlamentu Europejskiego –Jerzy Buzek. Obecni byli reprezentanci Kościołów: katolickiego, prawosławnych i protestanckich, a także islamu, judaizmu, sikhizmu i hinduizmu. W składzie delegacji katolickiej znaleźli się: przewodniczący Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE) – kard. Péter Erdő, przewodniczący Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) – bp Adrianus van Luyn, przewodniczący Słowackiej Konferencji Biskupiej – abp Stanislav Zvolenský i podsekretarz Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” – Flaminia Giovanelli, reprezentująca Stolicę Apostolską. Członkiem delegacji żydowskiej był naczelny rabin Polski – Michael Schudrich.
– Powinniśmy zwalczać ubóstwo, a nie ubogich – powiedział kard. Erdő. Wskazał, że należy traktować poważnie to rozróżnienie. Jego zdaniem problemowi ubóstwa skutecznie stawimy czoło dopiero, gdy zrozumiemy, że jest w nim zawarty „problem antropologiczny”. Przypomniał, że średniowieczni prawnicy za ubogich uznawali ludzi, których własność miała wartość niższą niż 50 dukatów, czyli obecnie 5 tys. euro. Było to jednak bardzo formalistyczne podejście do problemu, gdyż „podstawowych potrzeb życia ludzkiego nie da się wyrazić w terminologii prawa własności”.
– Jakość życia charakteryzują raczej inne czynniki, takie jak: właściwe wyżywienie, dom, ubranie, woda pitna, czyste powietrze, środowisko nieszkodzące zdrowiu – wyjaśnił prymas Węgier. Ponadto „osoby ludzkie potrzebują relacji społecznych, kontaktów z innymi ludźmi i akceptacji we wspólnocie uczuć”. Nieprzypadkowo wielcy święci oddani dziełom miłosierdzia przede wszystkim „kochali ubogich” – stwierdził metropolita Esztergom-Budapesztu.
Przewodniczący CCEE zauważył, że służby zajmujące się pomocą społeczną w wielu krajach doświadczają trudności w wypełnianiu swoich obowiązków. Jednocześnie samo ich istnienie dowodzi, że społeczeństwa europejskie chcą troszczyć się o najbardziej potrzebujących. – W coraz większym stopniu osoby potrzebujące są częścią naszej wspólnoty i naszej rodziny – wskazał kard. Erdő. Zaznaczył, że taki właśnie jest motyw społecznego zaangażowania w Kościoła „nie tylko w formie instytucjonalnej, ale także poprzez tworzenie relacji międzyosobowych i edukację”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.