Biskup chce wprowadzenia stanu wojennego
11 grudnia 2009 | 14:49 | pb (KAI/UCAN) / maz Ⓒ Ⓟ
Filipiński biskup Martin Jumoad ma nadzieję na wprowadzenie stanu wojennego w prowincji Basilan na filipińskiej wyspie Mindanao. Ordynariusz diecezji Isabela uważa, że stan wojenny miałby na celu rozbrojenie tych, którzy nielegalnie posiadają broń.
W prowincji Basilan ludzie są uprowadzani dla okupu przez uzbrojone grupy, które „sprzedają” porwanych terrorystom z radykalnego ugrupowania muzułmańskiego Abu Sayyaf. Dąży ono do ustanowienia niepodległego państwa islamskiego na zamieszkałych przez muzułmanów obszarach południowych Filipin. 10 grudnia w mieście Isabela znaleziono odciętą głowę jednego z porwanych.
Zdaniem biskupa nielegalny handel bronią jest na Mindanao coraz bardziej powszechny. Sytuacja w tej dziedzinie nieustannie się pogarsza od 1983 r., gdyż lokalna policja i wojsko najwyraźniej nie potrafią sobie poradzić z zapobieganiem temu procederowi.
– Domagam się ochrony dla wszystkich, nie tylko dla katolików, ponieważ znam muzułmanów, którzy także podnoszą głos w sprawie kontroli sprzedaży broni – wyjaśnił bp Jumoad.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.