Drukuj Powrót do artykułu

„Cud eucharystyczny” w Sokółce?

08 października 2009 | 10:31 | tetl/hel / maz Ⓒ Ⓟ

Na razie jest cicho. Pielgrzymów nie ma, wiatr hula po parkingu. Ale co będzie, jeśli Kościół przyzna, że w Sokółce rzeczywiście zdarzył się cud? – zastanawia się Michał Olszewski w reportażu Tygodnika Powszechnego „Czerwona substancja”.

Tekst bada sprawę cudu eucharystycznego, który miał się wydarzyć w Sokółce na Białostocczyźnie. W artykule znajdujemy m.in. rozmowy z mieszkańcami Sokółki. Olszewski pisze o tym, że „cud” nie wywołał zwykłego w takich momentach poruszenia.

– Chrześcijanin jest zobowiązany do przyjęcia tego, co jest objawione w Słowie i działaniu Boga, w Piśmie Świętym i w Tradycji. Zachwiejemy konstrukcją wiary, mówiąc o cudach, a nie o Ewangelii – przekonuje ks. Grzegorz Ryś, teolog i historyk Kościoła, w rozmowie opublikowanej w Tygodniku Powszechnym.

– Prawdziwym cudem jest sama Eucharystia – mówi duchowny. – Jedni powiedzą, że świat potrzebuje tego rodzaju znaków, bo np. Eucharystia jest na wiele sposobów profanowana. Inni powiedzą, że dojrzała wiara nie potrzebuje takich znaków. Nie wartościowałbym tych reakcji – stwierdza ks. Ryś. – Najważniejsze jednak, by nie sprowadzać wiary do poziomu fantastyki. Od uznania prawdziwości nadzwyczajnych cudów eucharystycznych znacznie ważniejsze pozostaje zawierzenie Słowu Chrystusa, które prowadzi do Komunii eucharystycznej z Bogiem i z braćmi we wspólnocie Kościoła – dodaje.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.