DLA DUCHA Na co czekasz?
07 grudnia 2008 | 03:03 | maz Ⓒ Ⓟ
Przygotuj drogę Panu! To nie tylko cytat z Ewangelii, ale realne wezwanie do przyjęcia Go już teraz. Nie czekaj do świąt.
II niedziela Adwentu
Iz 40, 1-5. 9-11 Ps 85, 9-14 P 3, 8-14 Mk 1, 1-8
Z Ewangelii według św. Marka
Początek Ewangelii o Jezusie Chrystusie, Synu Bożym. Jak jest napisane u proroka Izajasza: „Oto Ja posyłam wysłańca mego przed Tobą; on przygotuje drogę Twoją. Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego”. Wystąpił Jan Chrzciciel na pustyni i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów. Ciągnęła do niego cała judzka kraina oraz wszyscy mieszkańcy Jerozolimy i przyjmowali od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając przy tym swoje grzechy. Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a żywił się szarańczą i miodem leśnym. I tak głosił: „Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby się schylić i rozwiązać rzemyk u Jego sandałów. Ja chrzciłem was wodą, On zaś chrzcić Was będzie Duchem Świętym”
Pustynia. Stoisz na gorącym piasku. Rozglądasz się – dookoła tylko piach i kamienie. Po horyzont. Trudno to sobie wyobrazić? Więc spójrz na miejsce w którym jesteś teraz. To jest ta pustynia z dzisiejszej Ewangelii. Ale nie dlatego, że jesteś sam, bo może właśnie otaczają Cię dzieci, wnuki, może przyjaciele, bracia, siostry. To jest ta pustynia, ponieważ w tej właśnie chwili woła do Ciebie głos: Przygotuj drogę Panu.
Przygotowujemy się na przeżywanie święta Narodzenia Pańskiego, na przyjście Pana. To już za kilkanaście dni. Ale nie czekaj na święta, żeby Bóg przyszedł do Twojego życia. „Przygotuj drogę Panu” to zachęta, żebyś otworzyła, otworzył się na Niego już dzisiaj, teraz.
Może masz milion pytań i wątpliwości – ale jak? co to znaczy otworzyć się? otworzyć to ja mogę drzwi… to za trudne, nie mam na to czasu… próbuję, ale nie udaje mi się, jestem za słaba, za słaby…
A to takie proste. Bóg przychodzi do Ciebie w sakramentach. Czeka na Ciebie. Otwórz się i spotkaj z Nim w tej niezwykłęj przestrzeni sakramentu pojednania, gdzie z otwartymi ramionami Cię przyjmie. Gdzie przebaczy Ci wszystko, bo Cię kocha. Otwórz się na Niego w sakramencie Eucharystii, gdzie przychodzi właśnie do Ciebie. Gdzie daje Ci Samego Siebie, bo Cię kocha.
Jeśli myślisz, że jesteś niegodna, niegodny, żeby Bóg Cię kochał, żeby Ci przebaczał, pomyśl wtedy o Janie Chrzcielu. On też mówił „nie jestem godny, żeby rozwiązać rzemyk u Jego sandałów”. A potem Chrystus poprosił Jana o chrzest.
PYTANIE DNIA
Jak przygotowujesz się na przyjście Pana?
W ikonografii Jan Chrzciciel jest przedstawiany jako Anioł pustyni. Istniej wiele wariantów ikonograficznych, przedstawiających Jana Chrzciciela z dwoma wielkimi skrzydłami, które nadają mu wygląd anioła.
W ręku trzyma kielich, w którym spoczywa Baranek Boży – określenie odniesione przez Jana Chzciciela do Jezusa (J 1, 29.36) – lub rozwinięty zwój z tekstem Ewangelii św. Łukasza i Marka.
Jego uskrzydlona postać wskazuje, że na podobienstwo anioła został posłany, żeby dawać świadectwo o Mesjaszu. Tę funkcję zwiastuna podkreśla też jego wygląd: ascetyczne rysy twarzy, długie włosy, broda, odzienie z wielbłądziej sierści, ciemny hymation (szata wierzchnia).
Na innych tego typu ikonach uskrzydlona postać Jana Chrzciciela jest przedstawiana na tle skał: w ręku trzyma rozwinięty zwój z tekstem Ewangelii Mateusza, u jego stóp wyobrażone jest drzewo z wetkniętym w nie toporem – symboliczne przedstawienie słów zapowiedzi o siekierze przyłożonej do korzenia drzew (Łk 3, 9), obok naczynie z głową Świętego jako symbol jego męczeńskiej śmierci.
Zobacz ikony przedstawiające Jana Chrzciciela
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.