Papież: zajmijmy się genami

Ludzie, a szczególnie rodziny, coraz mniej wiedzą o pracach i osiągnięciach inżynierii genetycznej, która w ostatnich latach ogromnie się rozwinęła. Zwrócił na to uwagę 19 Benedykt XVI w przemówieniu do uczestników międzynarodowej konferencji na temat genomu ludzkiego, zorganizowanej przez Papieską Radę Duszpasterstwa Pracowników Służby Zdrowia.

Podkreślił potrzebę zintensyfikowania działalności Kościoła w tej dziedzinie i przypomniał, że „godności człowieka nie można utożsamiać z genami jego DNA”.
Nowe osiągnięcia medycyny „umożliwiają Kościołowi prowadzenie cennego dzieła oświecania sumień, aby każde odkrycie nauki mogło służyć integralnemu dobru osoby przy stałym poszanowaniu jej godności” – powiedział Ojciec Święty.
– Dzisiejszy świat naznaczony jest procesem sekularyzacji, która wymazała z pamięci istnienie więzi łączących rzeczywistości doczesne z ich Stwórcą, przyczyniając się także do zaniedbania ochrony nadprzyrodzonej godności człowieka i samego szacunku dla jego życia – powiedział Papież.
– Ludzie naszych czasów – dodał – których wrażliwość wzrosła w następstwie straszliwych wydarzeń, jakie okryły żałobą wiek XX i początek obecnego stulecia, są w stanie doskonale zrozumieć, że godności człowieka nie utożsamia się z genami jego DNA i nie zmniejsza się ona z powodu ewentualnego występowania różnic fizycznych czy ułomności genetycznych.
Papież podkreślił, że już sama spokojna analiza danych naukowych prowadzi do uznania godności człowieka w każdej fazie ludzkiego życia, poczynając od pierwszego momentu zapłodnienia. Kościół głosi te prawdy i proponuje je, nie tylko odwołując się do autorytetu Ewangelii, ale też z mocą wypływającą z rozumu i dlatego właśnie czuje się zobowiązany wzywać każdego człowieka dobrej woli do przestrzegania ich, w przekonaniu, że przyjęcie tych prawd może jedynie przynieść korzyść jednostkom i społeczeństwu.