Drukuj Powrót do artykułu

Radom: pierwszy list nowego biskupa

26 maja 2002 | 13:16 | rm //mr Ⓒ Ⓟ

Przychodzę do Was z tą dobrą wolą, aby Wam służyć na wzór Dobrego Pasterza – napisał w swoim pierwszym liście pasterskim biskup radomski Zygmunt Zimowski. List czytany jest we wszystkich kościołach diecezji.

W liście ordynariusz radomski podkreślił, że wielkość ucznia w Królestwie Jezusa, w Jego Kościele, nie może być ani dominacją polityczną, ani dostojeństwem czy godnością przywódcy religijnego, lecz ofiarną służbą Bogu i bliźniemu. – Dlatego moim hasłem biskupim uczyniłem właśnie słowa Chrystusa Pana: „nie przyszedłem, aby mi służono, lecz aby służyć” – wyjaśnił bp Zimowski.
Bp Zimowski pragnie również uczynić Kościół Radomski ”domem i szkołą komunii” o czym pisze w Liście Apostolskim ”Novo millenio ineunte” Jan Paweł II. – Nie przychodzę do Was w blasku świętości, bo mi jej brak, chociaż jej bardzo pragnę w moim i Waszym życiu. Dlatego proszę Boga o świętość i wytrwanie za przyczyną Błogosławionych Kapłanów ziemi radomskiej oraz za przyczyną Sługi Bożego Biskupa Piotra – napisał hierarcha.
Biskup podkreśla, że nie snuje żadnych planów na przyszłość. – Pragnę jednego – z pomocą łaski Bożej podtrzymać i pomnożyć to ogromne dobro, które tutaj zostało ugruntowane rękami i sercami moich poprzedników Biskupów i kapłanów, na czele ze Sługą Bożym Biskupem Piotrem Gołębiowskim, a w ostatnich dziesięciu latach przez ręce Biskupa Edwarda, Adama i Stefana oraz poprzez mądrość i ofiarę tragicznie zmarłego Biskupa Jana, mojego serdecznego przyjaciela – napisał bp Zimowski.
Jednocześnie apeluje do wiernych o to, by zawsze służyli sobie pomocą i dostrzegali potrzeby innych ludzi. – Pragnę to wszystko pielęgnować, podtrzymywać i coraz bardziej umacniać, by w mojej drogiej owczarni rozpalał się ogień wzajemnej miłości – tej miłości, która pobudza i przynagla do ochotnego służenia drugim, a którą zdobywa się jedynie na prawdziwej i szczerej modlitwie. Gorąco pragnę, abyście z radością jedni drugim służyli, w rodzinie, w gospodarstwach domowych, na ulicach naszych miast, w autobusie, w biurach, w fabrykach – czytamy w liście. Dlatego trzeba odrzucić „wszelkie pokusy egoizmu, który rodzi rywalizację, nieufność i zazdrość”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.