Wysłannik papieski już w Jerozolimie
02 maja 2002 | 08:41 | mar //ad Ⓒ Ⓟ
Do Jerozolimy przybył wczoraj po południu specjalny wysłannik Jana Pawła II – kard. Roger Etchegaray. Jego misja ma na celu znalezienie rozwiązania kryzysu w Bazylice Narodzenia Pańskiego w Betlejem.
Kardynał zatrzymał się w siedzibie delegata apostolskiego w Jerozolimie abp. Pietro Sambiego.
Podczas kilkudniowego pobytu w Ziemi Świętej gość z Watykanu spotka się z przywódcami izraelskimi i palestyńskimi, którym wręczy listy od Jana Pawła II. Będzie też rozmawiał z franciszkanami z Kustodii Ziemi Świętej, łacińskim patriarchą Jerozolimy abp Michelem Sabbahem. Zwierzchnikom miejscowych Kościołów prawosławnych przekaże papieskie życzenia z okazji obchodzonych w tym czasie przez chrześcijan wschodnich Świąt Wielkanocnych.
Z misją kardynała Etchegaraya wiąże się umiarkowane nadzieje na rozwiązanie konfliktu w betlejemskiej bazylice. Izrael nie godził się dotychczas na udział w rozmowach strony kościelnej. W Kustodii Ziemi Świętej w Jerozolimie przypuszcza się, że w związku z przybyciem papieskiego wysłannika Izrael może – w najlepszym razie – uczynić gest dobrej woli i zgodzić się na wypuszczenie z zespołu świątynnego kolejnej grupy palestyńskich cywili. Mało prawdopodobne jest natomiast, że władze izraelskie zrezygnują z głównego żądania – aresztowania i osądzenia uzbrojonych Palestyńczyków.
W niedzielę 5 maja wysłannik Jana Pawła II będzie może przewodniczył pontyfikalnej Mszy św. w konkatedrze Najświętszego Imienia Jezus w Jerozolimie. Kanclerz Patriarchatu Łacińskiego, ks. Raed Abusahlia powiedział KAI, że gdyby w ciągu najbliższych dni udało się rozwiązać konflikt w bazylice, to kard. Etchegaray będzie przewodniczył Mszy św. w niedzielę w Betlejem, we franciszkańskim kościele pw. św. Katarzyny, przylegającym do Bazyliki Narodzenia Pańskiego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.


