Drukuj Powrót do artykułu

Bielsko-Biała: konferencja o przedwojennych relacjach Polaków i Żydów

27 września 2017 | 10:54 | rk | Bielsko-Biała Ⓒ Ⓟ

O historii i obecnej codzienności bielskiej Gminy Wyznaniowej Żydowskiej, a także o współpracy ze środowiskiem żydowskim Oświęcimia w okresie międzywojennym – usłyszeli uczestnicy konferencji, która odbyła się 26 września w Książnicy Beskidzkiej w Bielsku-Białej.

Dorota Wiewióra, przewodnicząca bielskiej Gminy Wyznaniowej Żydowskiej, która dla miejscowej społeczności żydowskiej pracuje od 27 lat, poinformowała, że obecnie do żydowskiej wspólnoty należy 60, w większości starszych osób, pochodzących z terenu całego dawnego województwa bielskiego. Przyznała, że wszystkie małżeństwa w gminie są mieszane.

„Nie mamy małżeństw stricte żydowskich. Widać tym samym, że te relacje chrześcijańsko-żydowskie wchodzą także do naszych prywatnych domów. Dzięki temu, świętujemy cały rok na okrągło. Żydzi mają bardzo dużo świąt, chrześcijanie także. Jak wygląda Boże Narodzenie? Po prostu na choince wieszamy gwiazdę Dawida” – tłumaczyła z uśmiechem córka Aleksandra Schreibera, którego pradziadek był ortodoksyjnym rabinem w Krakowie.

Wiewióra wyjaśniła, że w siedzibie gminy znajduje się dom modlitw, ale z powodu braku minjanu – kworum modlitewnego wynoszącego dziesięciu dorosłych mężczyzn (powyżej 13. roku życia) – w gminie nie celebruje się cotygodniowych modlitw w szabat. Aby modlić się wspólnie, członkowie gminy jeżdżą do zaprzyjaźnionej gminy żydowskiej w Katowicach lub do gminy w czeskiej Ostrawie, gdzie mieszka spora grupa Żydów z bielskimi korzeniami.

Szczególne zainteresowanie słuchaczy wzbudziły fragmenty prelekcji, w których Wiewióra przybliżała, jak współcześni Żydzi celebrują swoje święta. Zdradzała także niektóre tajniki kuchni żydowskiej. Przypomniała, że obecnie Żydzi przeżywają okres świąteczny – 20 września świętowali Rosz ha-Szana, czyli początek nowego roku żydowskiego –5778, a w najbliższą sobotę rozpocznie się Jom Kippur, jedno z najważniejszych, pokutnych świąt żydowskich.

Zdaniem Wiewióry, bielsko-bialscy Żydzi przed 1939 rokiem odgrywali ogromną rolę w życiu gospodarczym, społecznym i politycznym przedzielonych rzeką miast. Ze smutkiem przyznała, że wszystkiemu położył kres wybuch wojny. Bielscy i bialscy Żydzi zostali poddani represjom, większość z nich zginęła w obozie zagłady Auschwitz-Birkenau. Wojnę przeżyli nieliczni. Niemcy zniszczyli niemal doszczętnie żydowskie obiekty kultu oraz synagogi.

W przededniu II wojny światowej społeczność żydowska stanowiła około 20 proc. liczącej 25 tys. ludności miasta. W Białej w 1939 r. obywatelami miasta było blisko 4 tys. Żydów – ok. 13 proc. mieszkańców. Gmina żydowska w Bielsku powstała w 1865 roku, a uzyskała osobowość prawną w 1997 roku na postawie Ustawy o stosunku państwa do gmin wyznaniowych żydowskich w Rzeczypospolitej Polskiej. Przy bielskiej Gminie działają biblioteka oraz archiwum, które nieustannie poszerzają swoje zasoby.

Gmina sprawuje opiekę nad czternastoma kirkutami, w tym czynnym cmentarzem żydowskim w Bielsku-Białej, oraz zamkniętymi dla celów grzebalnych, m.in. w: Andrychowie, Cieszynie, Kętach, Milówce, Oświęcimiu, Skoczowie, Wadowicach, Zatorze, Żywcu, oraz kwaterą na cmentarzu komunalnym w Ustroniu. Dorota Wiewióra podkreśliła, że opieka nad cmentarzami jest możliwa dzięki pomocy lokalnych władz czy instytucji.

O relacjach Polaków i Żydów w przedwojennym Oświęcimiu, na przykładzie postaci charyzmatycznego proboszcza i dziekana oświęcimskiego – ks. Jan Skarbka, opowiedział ks. Tomasz Chrzan z kurii bielsko-żywieckiej. Duchowny wyjaśnił, że pochodzący spod Dębicy kapłan wygrał w 1926 roku konkurs na proboszcza parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Oświęcimiu.

„Był wybitnym duszpasterzem i administratorem wspólnoty, zaangażowanym także w działalność społeczną. Po wybuchu II wojny światowej duszpasterz zaangażował się również w pomoc więźniom, powstałego w kwietniu 1940 r. obozu koncentracyjnego. Koordynował pomoc przekazywaną od krakowskiego arcybiskupa Sapiehy, stojąc na czele Komitetu Niesienia Pomocy Więźniom Politycznym Obozu Oświęcimskiego, działającego przy ZWZ AK. Był również istotnym informatorem krakowskiego metropolity” – wyliczał prelegent. Podkreślił, że ks. Skarbek był nieustannie inwigilowany przez Niemców, a w lipcu 1942 r. został aresztowany, za „przechowywanie na plebanii nadmiernej ilości żywności”.

Kapłan po trzech miesiącach więzienia został wreszcie zwolniony. Nie pozwolono mu jednak wrócić do Oświęcimia. Do lutego 1945 r. przebywał w areszcie domowym na plebanii i u sióstr elżbietanek w Komorowicach. Po wojnie, ks. Skarbek nadal angażował się w działalność społeczną. Przyczynił się istotnie m.in. do utworzenia szpitala w Oświęcimiu. Ks. Skarbek był obiektem inwigilacji UB. Zmarł 2 lutego 1951 r. wskutek wylewu krwi do mózgu. Spoczywa na oświęcimskim cmentarzu parafialnym.

Zdaniem wykładowcy, przed wojną ks. Skarbek „był zdecydowanym zwolennikiem łagodzenia napięć” pomiędzy społecznościami katolicką i żydowską w Oświęcimiu. „Dzięki swojemu wielkiemu autorytetowi wśród lokalnych chrześcijan miał z pewnością praktyczny wpływ na ich postawy wobec żydowskiej społeczności Oświęcimia. Natomiast strona żydowska widziała w nim w wielu kwestiach swojego sprzymierzeńca” – dodał.

Do ks. Skarbka, który studiował prawo na UJ i pracę dyplomową robił z prawa żydowskiego, czasami przychodzili rabini na konsultacje w sprawach prawniczych. Jednym z bliskich współpracowników ks. Skarbka był długoletni burmistrz i przewodniczący Rady Miasta Oświęcimia, magister farmacji, Żyd Roman Mayzel. To właśnie Mayzel wysunął kandydaturę ks. Skarbka do tytułu honorowego obywatela miasta. Nadmienił jednocześnie, że ks. Skarbka łączyły przyjacielskie relacje z rabinem Eliaszem Bombachem.

„Pod koniec sierpnia 1929 r. w Palestynie wybuchły zamieszki palestyńsko-żydowskie. W dniach 23-24 sierpnia doszło do wielkiego pogromu Żydów w Hebronie. Według relacji przedwojennych mieszkańców Oświęcimia, ks. Skarbek na znak solidarności z ofiarami zorganizował we wszystkich kościołach nabożeństwa żałobne” – podkreślił ks. Chrzan, zapowiadając, że niebawem ukaże się jego książka, poświęcona postaci wybitnego kapłana z Oświęcimia.

Pierwsze osadnictwo żydowskie w Oświęcimiu związane było z panowaniem króla Kazimierza Jagiellończyka. Władca ten, po wykupieniu w 1454 r. Księstwa Oświęcimskiego z rąk czeskich, wyraził zgodę na zamieszkanie w mieście Żydów. Ogromny przypływ ludności żydowskiej do Oświęcimia nastąpił w momencie, gdy sąsiednie miasta: Kęty, Żywiec i Wadowice otrzymały tzw. przywileje nieakceptowania Żydów (XVI-XVIII w.) Oświęcim był jedynym miastem w powiecie bialskim, gdzie ludność żydowska stanowiła większość mieszkańców. W 1870 r. Żydzi stanowili 51,5 proc., w 1914 – 52,9 proc., natomiast w 1939 r. 58 proc. – ok. 7 tys. na ponad 12 tys. mieszkańców.

Wśród słuchaczy byli m.in. księża z diecezjalnego Domu Emerytów oraz emerytowani biskupi luterańscy Paweł Anweiler i Jan Szarek. Konferencję zorganizowała diecezja bielsko-żywiecka w ramach projektu e-Talenty Seniora 2, dofinansowanego z Rządowego Programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych.

Konferencję zorganizowała diecezja bielsko-żywiecka w ramach projektu e-Talenty Seniora 2, dofinansowanego z Rządowego Programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych. Wcześniej, w ramach programu, księża emeryci odwiedzili Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie.

Patronat honorowy nad wtorkową konferencją objęły Książnica Beskidzka i Gmina Wyznaniowa Żydowska w Bielsku-Białej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.