Bielsko-Biała: choinka od parafian ze Strumienia przed kurią biskupią

Po raz pierwszy w historii diecezji bielsko-żywieckiej na dziedzińcu przed budynkiem kurii rozbłysła światełkami choinka, podarowana przez mieszkańców Strumienia. Uroczystemu zapaleniu światełek na bożonarodzeniowym drzewku przewodniczył 18 grudnia gospodarz miejsca, bp Roman Pindel, który wskazał, że choinka ma przypominać wszystkim o czekającym wydarzeniu, pamiątce przyjścia Pana Jezusa na świat, wcieleniu Słowa Bożego.

„Dziękuję za choinkę, która ma wymiar o wiele bardziej wymowny niż to, co widać. Dziękuję czcigodnym gościom za przybycie i zespołowi, który zaśpiewał takie piękne kolędy, choć nie wszystkie znane” – powiedział ordynariusz, podkreślając, że choinka będzie odtąd nazywana „diecezjalną”.

Wydarzenie uświetnił śpiewem oraz muzyką Zespół Regionalny „Strumień”. Jego kierownik, Józefa Greń wyjaśniła, że dar mieszkańców Strumienia dla kurii ma być wyrazem wdzięczności wobec biskupa. „Jesteśmy ogromnie radzi, bo to jest chyba pierwsza taka sytuacja w kraju, kiedy parafianie, proboszcz, fundują choinkę, stawiają przed kurią i jeszcze śpiewają” – zauważyła z uśmiechem.

Biskup wraz z burmistrz Strumienia, Anną Grygierek i strumieńskim proboszczem, ks. kan. Jackiem Kobiałką podłączyli zawieszone na choince światełka do prądu. Moment rozbłyśnięcia choinki nagrodzono brawami.

W imieniu miasta i gminy życzenia bożonarodzeniowe złożyła pani burmistrz. Przy okazji podkreśliła, że podarowana choinka to wyraz szacunku dla biskupa oraz wiary i optymizmu, że święta Bożego Narodzenia będą wyjątkowe.

Zdaniem kustosza, sanktuarium św. Barbary w Strumieniu, kilkumetrowa choinka została starannie wybrana. „To jedna z najpiękniejszych choinek, jaka była. Wzorcem dla tej inicjatywy był dla nas św. Jan Paweł II. To on rozpoczął tradycję stawiania choinki w Krakowie, a potem w Watykanie” – dodał ks. Kobiałka.

W zainstalowaniu choinki na placu przed kurią pomagali członkowie Bractwa św. Barbary ze strumieńskiej parafii.