Kielce pożegnały dzisiaj Bolesława Opałkę – kabaretową Genowefę Pigwę

Tłummy kielczan towarzyszyły dzisiaj w ostatniej drodze Bronisławowi Opałce – znanemu satyrykowi, autorowi tekstów, kompozytorowi, twórcy i odtwórcy znanej w całym kraju postaci Genowefy Pigwy. Artysta zmarł 18 sierpnia w kieleckim szpitalu w wieku 66 lat.

Był jednym z najbardziej rozpoznawalnych świętokrzyskich artystów, a w latach 70. ubiegłego wieku stworzył i wykreował znaną na całą Polskę postać Genowefy Pigwy – świętokrzyskiej baby z Napierstkowa.

Rodzina, przyjaciele, artyści żegnali Bronisława Opałkę podczas Mszy św. w kieleckiej bazylice oraz odprowadzając go w kondukcie na kielecki Cmentarz Nowy.

– Poprzez kabaret i piosenkę dałeś ludziom żart i nadzieję – mówił w homilii ks. Zbigniew Klepacz, bliski przyjaciel artysty, który także odegrał na gitarze kilka jego utworów.

Nazwał go „chrześcijaninem, przyjacielem, człowiekiem wielkiej dobroci i życzliwości dla ludzi”, choć w swojej „wędrówce ku światłu” zmagał się z problemami życia. Przypomniał jego życiorys i dokonania począwszy od wychowania „w rodzinnej, chrześcijańskiej atmosferze”. – Pomimo różnych perypetii życiowych, a któż ich nie ma, starałeś się na swój sposób służyć jak najlepiej – mówił ks. Klepacz.

W bazylice i na cmentarzu żegnano go także wspólnym wykonaniem ulubionej przez zmarłego piosenki „Droga do gwiazd”.

Opałko był kielczaninem. W Wyższej Szkole Pedagogicznej ukończył wychowanie muzyczne. Podczas studiów występował w kabarecie „Pod postacią”, potem założył orkiestrę „Do użytku wewnętrznego”. W 1986 r. związał się na kilka lat z kabaretem radiowym Zespół Adwokacki Dyskrecja, dla którego w latach 1986-1989 nagrał wiele piosenek oraz występował w skeczach. W 1987 roku założył własny kabaret „Pigwa Show”. W tym ostatnim występowali także dziennikarze telewizyjnego „Teleexpressu”: Zbigniew Krajewski, Wojciech Nowakowski i Wojciech Reszczyński.

Bronisław Opałko skomponował muzykę do wielu programów kabaretowych, spektakli teatralnych i recitali. Napisał co najmniej 200 utworów. Od lat wyśmiewał absurdy życia codziennego na kabaretowej scenie oraz promował folklor i świętokrzyską wieś. Był cenionym i lubianym w środowisku artystą.

Od kilku lat mieszkał w podkieleckim Marzyszu. Artysta zmarł 18 sierpnia w kieleckim szpitalu w wieku 66 lat.