6 stycznia gala wręczenia Nagrody św. Maksymiliana Marii Kolbego
31 grudnia 2018 | 16:22 | rk | Oświęcim Ⓒ Ⓟ
6 stycznia w Oświęcimskim Centrum Kultury już po raz trzeci odbędzie się gala wręczenia Nagrody św. Maksymiliana Marii Kolbego za zaangażowanie w działalność ewangelizacyjną i apostolską w diecezji bielsko-żywieckiej. Nagrodą jest kopia figurki “Matki Bożej zza drutów” z Centrum św. Maksymiliana w Harmężach.
Laureatem nagrody może być osoba duchowna, świecka, członek instytutu życia konsekrowanego albo stowarzyszenia życia apostolskiego oraz organizacja, wspólnota lub stowarzyszenie, które prowadzą działalność ewangelizacyjną i apostolską.
W programie będzie można także wysłuchać wykładu Teresy Wontor-Cichy na temat: „Duchowni z pomocą więźniom obozu Auschwitz” oraz zobaczyć projekcję filmu Michała Kondrata „Dwie Korony”.
Nagrodą św. Maksymiliana Marii Kolbego jest kopia figurki „Matki Bożej zza drutów”, którą zwycięzcy wręczy ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej bp Roman Pindel. Oryginalna figurka maryjna znajduje się w Centrum św. Maksymiliana w Harmężach, w kaplicy franciszkańskiego kościoła.
Figurka powstała w czasie II wojny światowej w KL Auschwitz. Wykonał ją na terenie obozu niemieckiego w 1940 r. więzień Bolesław Kupiec (nr 792). Był to jego dowód wdzięczności dla ks. Władysława Grohsa za niesioną przez niego pomoc materialną osadzonym w obozie. Ks. Grohs w testamencie prosił, aby po jego śmierci przekazać figurkę “Matki Bożej zza drutów” do Niepokalanowa.
Klasztor niepokalanowski z kolei przekazał figurkę do Centrum św. Maksymiliana w Harmężach, gdyż uznał, że miejsce jest to dla “Matki Bożej zza drutów” najbardziej odpowiednie. Twarz prawie dwudziestocentymetrowej postaci Maryi jest skupiona i smutna. Jej płaszcz z kapturem na plecach przypomina opończę, przepasana jest góralską krajką, a wieńcząca głowę gwiaździsta korona również zawiera motywy góralskie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.