Drukuj Powrót do artykułu

Bp Zając: dziś odrabiamy lekcję zadaną przez Hannę Chrzanowską

28 kwietnia 2020 | 23:53 | md | Kraków Ⓒ Ⓟ

Przyszło nam odrabiać lekcję zadaną przez błogosławioną Hannę Chrzanowską w trudnym czasie – mówił bp Jan Zając w kościele św. Mikołaja podczas Mszy św. odprawionej w 2. rocznicę beatyfikacji krakowskiej pielęgniarki. Jak podkreślał, jest to zadanie, jakie „nieoczekiwanie stanęło przed nami, gdy świat opanowała pandemia koronawirusa”. Hanna Chrzanowska była pionierką pielęgniarstwa społecznego i parafialnego, bliską współpracownicą kard. Karola Wojtyły. Jej beatyfikacja odbyła się 28 kwietnia 2018 r. w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. Przewodniczył jej papieski legat kard. Angelo Amato.

W kościele św. Mikołaja, gdzie spoczywają doczesne szczątki błogosławionej pielęgniarki, Mszę św. w rocznicę jej beatyfikacji odprawił bp Jan Zając. W homilii podkreślał, że Hanna Chrzanowska całe swoje życie poświęciła temu, by nieść ulgę cierpiącym, a jednocześnie zaspokajać ich duchowy głód: głód miłości, głód nadziei, głód Boga.

Schorowanych i ubogich nie zawsze mogła ocalić przed śmiercią, ale zawsze starała się poprowadzić ich ku życiu wiecznemu. Służyła im ofiarnie i heroicznie, wlewała w ich zbolałe serca pokój i nadzieję, dzieliła się radością, bezgranicznie ufając Bożej miłości – mówił hierarcha.

Określił ją słowami papieża Franciszka „święta z sąsiedztwa”, wspominając, że sam jako kleryk uczył się od niej, że „każdy człowiek potrzebuje naszego serca, naszej wrażliwości i wsparcia”. – Ona nas, przyszłych kapłanów, uczyła, by iść do drugiego z sercem, które jest wdzięczne, że może służyć. Była zarazem wielką realistką. Wiedziała, że posługa przy chorych i potrzebujących nie jest łatwa, ale bardzo jej zależało na tym, by ci samotni, cierpiący, biedni ludzie wiedzieli, że jesteśmy do ich dyspozycji zawsze, nie tylko od czasu do czasu – opowiadał.

Jak dodał, Hanna Chrzanowska szanowała i chroniła godność ludzi chorych, a ich dobro było dla niej najważniejszą wartością.

Odwołał się do homilii beatyfikacyjnej, w której kard. Angelo Amato mówił o błogosławionej, że była „latarnią światła w ciemności ludzkiego bólu”. – To jest zadanie, jakie nieoczekiwanie stanęło przed nami, gdy świat opanowała pandemia koronawirusa – stwierdził.

Przyszło nam odrabiać lekcję zadaną przez błogosławioną Hannę Chrzanowską w trudnym czasie. Jako uczniowie Jezusa mamy być światłem w ciemnościach ludzkiego bólu – mówił. – Jesteśmy nim otoczeni ze wszystkich stron: ludzie cierpią, umierają na nieznaną wcześniej chorobę, opłakują ich osierocone rodziny, pozbawione możliwości pożegnania z bliskimi. Wielu cierpi z powodu utraty pracy, dla wielu krzyżem jest izolacja i osamotnienie. Wielu jest ogarniętych lękiem o przyszłość. Trzeba nam wpatrywać się w przykład błogosławionej pielęgniarki i uczyć się od niej wrażliwości i współczucia, gotowości służenia i odwagi niesienia pomocy tam, gdzie jest ona potrzebna, często tam, gdzie nikt nie chce pójść – wskazywał.

Kaznodzieja podkreślał, że lekcję bł. Hanny odrabiają dziś tysiące medyków, lekarzy, pielęgniarek, ratowników, laborantów, salowych i farmaceutów, którzy są „jak latarnie w mrokach bólu, niosąc ulgę, otuchę i nadzieję cierpiącym, często z narażeniem własnego zdrowia i bezpieczeństwa”.

Jak tu nie wspomnieć sióstr i braci zakonnych, kleryków i kapłanów, wolontariuszy świeckich, którzy z miłości do bliźniego i posłuszni Bożemu wezwaniu idą do najsłabszych, najbardziej zagrożonych w szpitalach, domach pomocy społecznej, zakładach opiekuńczo-leczniczych czy hospicjach. Jak tu nie wspomnieć wszystkich, często anonimowych ludzi, zaangażowanych w pomoc seniorom, szycie maseczek, przygotowywanie posiłków dla potrzebujących i wspierających na wiele innych sposobów? – wymieniał hierarcha.

Dodał, że w tym niełatwym czasie oni wszyscy są „snopem światła w ciemnościach lęku i bólu”. – Oni dają nie tylko piękną lekcję człowieczeństwa, ale i nadzieję na przyszłość – podsumował.

W kościele św. Mikołaja w Krakowie znajduje się kaplica dedykowana błogosławionej. Jej relikwie spoczywają w alabastrowym sarkofagu, który jest darem polskich pielęgniarek, chcących w ten sposób uczcić swoją nauczycielkę. Na jednej z bocznych ścian umieszczony jest obraz beatyfikacyjny Hanny Chrzanowskiej.

Hanna Chrzanowska była pionierką pielęgniarstwa społecznego i parafialnego, bliską współpracownicą kard. Karola Wojtyły. Towarzyszenie chorym było istotą jej misji, której poświęciła osobiste życie, siły, czas i oszczędności. Wyznaczyła standardy nowoczesnej opieki nad chorymi, której fundamentem jest nie tylko niesienie ulgi w bólu fizycznym, ale także pomoc duchowa.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.