Drukuj Powrót do artykułu

Ukraina – coraz więcej prawosławnych dystansuje się od Cyryla

13 marca 2022 | 02:16 | Krzysztof Bronk /vaticannews | Lwów Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Mateusz Butkiewicz / Unsplash

W aktualnej sytuacji jedynie 40 proc. biskupów Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego na Ukrainie chce zachowania więzów z patriarchą Cyrylem – szacuje metropolita lwowsko-halicki Filaret. Chcemy Cerkwi autokefalicznej i niezależnej od Moskwy z bardzo prostego powodu: Rosja jest agresorem, atakuje Ukrainę, a patriarcha Cyryl nie chce uznać tego faktu – oświadczył Filaret.

Już 2 marca podpisał on list otwarty księży swej diecezji, domagający się od rady biskupów tego Kościoła zerwania więzów z Patriarchatem Moskiewskim. Dzień później osobiście napisał list do Władimira Putina, w którym domagał się wycofania rosyjskiej armii z Ukrainy. Wbrew temu, co mówi patriarcha Cyryl, w pełnej zgodności z rosyjskim rządem, Donbas i Krym to terytorium Ukrainy – dodaje metropolita Lwowa i Halicza w rozmowie z dziennikiem La Croix.

Odniósł się on również do niedawnego kazania Cyryla, który rosyjską agresję nazwał wojną metafizyczną. „Nie jest to żadna wojna duchowa, lecz polityczna – podkreślił Filaret. Nasza religia i nasza Cerkiew nie są zagrożone i nigdy nie prosiliśmy patriarchę Cyryla, by przyszedł nam na ratunek. Przed wybuchem wojny nasze relacje były wyłącznie kanoniczne”.

W ubiegły czwartek prawosławny metropolita spotkał się z papieskim wysłannikiem kard. Konradem Krajewskim. Aktualnie zabiega o jak najszybsze zwołanie rady biskupów swojej Cerkwi, choćby w formie wirtualnej. Przyznaje jednak, że większość biskupów nie chce działać pod presją. Jego zdaniem trzeba jak najszybciej utworzyć niezależną od Moskwy Cerkiew. Nie przewiduje on natomiast połączenia z Ukraińską Cerkwią Autokefaliczną, która powstała w 2018 r. i została uznana przez Patriarchat Konstantynopola. Nasz Kościół nie jest na to gotowy – dodaje metropolita Filaret.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.