Poznawali kleryckie życie – rekolekcje powołaniowe dla męskiej młodzieży

We wrocławskim seminarium zakończyły się rekolekcje powołaniowe dla młodzieży męskiej pod hasłem „Głos wołającego”. – Był to czas wyciszenia, zbliżenia do Chrystusa, ale i dobrych rozmów przy dobrej kawie – mówią uczestnicy.

W Metropolitalnym Wyższym Seminarium Duchownym we Wrocławiu w dniach 7-9 lutego alumni wraz z przełożonymi zorganizowali rekolekcje powołaniowe pt. „Głos wołającego” dla młodych mężczyzn.

– Uczestnicy wysłuchali konferencji tematycznych o patronie naszej archidiecezji czyli św. Janie Chrzcicielu. Oprócz tego wspólnie się modliliśmy, ale nie zabrakło integracji. Szczególnie sympatyczne były wieczory spędzone przy ciekawych rozmowach. Dzięki uprzejmości ks. kan. Pawła Cembrowicza mieliśmy również okazję do zwiedzania archikatedry pw. św. Jana Chrzciciela od zaplecza – opowiada kl. Krzysztof Leśniewicz, dziekan wrocławskich kleryków.

Jak je odbierają uczestnicy?

– To był bardzo owocny czas. Dowiedziałem się wielu nowych rzeczy, zwłaszcza z konferencji. Byłem dwa lata temu w seminarium w związku z kursem lektorskim i chciałem to powtórzyć, bo bardzo dobrze wspominałem tamten czas. Jestem usatysfakcjonowany i cieszę się, że się zdecydowałem – mówi 15-letni Antoni Gacek z Wrocławia.

Uczestnicy przyznają, że bardzo ważna była dla nich codzienna adoracja Najświętszego Sakramentu w ciszy.

– Wziąłem udział w rekolekcjach, żeby odciąć się od codzienności i wyciszyć umysł. To był prawdziwy czas skupienia przy dobrej kawie i przy dobrych rozmowach – opisuje Cezary Tabak z Namysłowa.

18-latek był już trzy razy na takich rekolekcjach i ceni sobie taką formę odpoczynku i formacji.

– Pomaga mi ona odkryć swoje prawdziwe powołanie. Nie odbieram takich rekolekcji jak namawiania do wstąpienia do seminarium. Na ten moment nie czuję powołania do kapłaństwa, ale nie przeszkadza mi to przeżyć dobrze tych kilku dni w seminarium – dodaje C. Tabak.

Młodzi mężczyźni mogli zobaczyć, jak na co dzień żyją klerycy, jak wygląda ich plan dnia.

– Pogłębiłem relację z Chrystusem, poznałem seminaryjne życie. Po tych trzech dniach wiem, że Chrystus faktycznie pomaga mi podejmować życiowe decyzje, jest obecny w moim życiu. To wcale nie są rekolekcje tylko dla tych, którzy myślą o kapłaństwie, ale dla tych, którzy chcą umocnić swoja wiarę i relację z Jezusem – mówi Szymon Świątek z Trzebnicy, którzy przyjechał na tego typu rekolekcje po raz drugi.

We wrocławskim seminarium co roku w ferie zimowe odbywają się rekolekcje powołaniowe.

Za datę założenia seminarium duchownego we Wrocławiu uważa się rok 1565. Powołano je na synodzie lokalnym i było to jedno z pierwszych seminariów duchownych w Kościele katolickim, a na pewno pierwsze w prowincji gnieźnieńskiej.

Po decyzji abp. Józefa Kupnego od dwóch lat kandydaci na kapłanów z całej metropolii wrocławskiej (diecezja wrocławska, legnicka i świdnicka) uczą się w jednym gmachu seminarium we Wrocławiu. Seminarium w Świdnicy i Legnicy zostały zawieszone.  Rok akademicki 2024/2025 na wszystkich rocznikach MWSD we Wrocławiu rozpoczęło 47 osób.