Czy rządzi nami fatum? – spotkanie z Tomaszem Stawiszyńskim u pallotynów w Paryżu

Wiek XXI będzie triumfem rozumu – zapowiadali uczeni. Tymczasem coraz więcej osób wierzy w przepowiednie, wróżby i teorie spiskowe. Skąd ten paradoks? Nad tym zastanawiali się uczestnicy spotkania pt. „Los w naszych rękach, czy rządzi nami fatum?” w pallotyńskim Centre du Dialogue w Paryżu, zorganizowanego we współpracy z Pallotyńską Fundacją Misyjną Salvatti.pl.

Tomasz Stawiszyński, publicysta, filozof, autor poczytnych książek, w tym ostatniej „Powrót fatum”, w rozmowie z Moniką Florek-Mostowską, wiceprezes Fundacji Salvatti.pl opowiadał o paradoksach współczesnego myślenia. – Mamy do czynienia z pewnym nurtem filozoficznym, który w kulturze istniał od dawna, który był formą alternatywy zarówno wobec ortodoksyjnej religii – czyli w naszej kulturze kościelnego chrześcijaństwa – jak i nauki. Tradycja ezoteryczna jest czymś, co przez religię widziane jest jako grzech, a przez naukę jako zabobon albo przesąd, ale spełnia pełne funkcje, np. funkcje obronne przeciw uciskowi. Jednak, kiedy głębiej się temu przyjrzeć, rzeczywistość wyłaniająca się np. z astrologii jest bezduszna i ponura, bo wszystko wyznaczają ją ustalone raz na zawsze trajektorie planet. Czujesz się jako część mechanizmu kosmicznego. Może to lepsze niż obraz świata całkowicie przypadkowego i ślepego, ale z drugiej strony czujesz elementem kosmicznego fatum, niezależnie od tego, co zrobisz – mówił.

Prelegent podkreślał, że wolność niesie chrześcijaństwo, które jest budulcem naszej kultury. Po pierwsze daje afirmatywną propozycję myślenia o świecie i człowieku, przełamania form przemocy poprzez przebaczanie wrogom, wprowadza idee, które pozwalają nam korygować swoje błędy. Niesie ze sobą uniwersalizm, chyba najwyraźniej w słowach św. Pawła, który pisze, że nie ma już Żyda, ani Greka, tylko wszyscy jesteśmy jedno w Jezusie Chrystusie. Chrześcijaństwo przynosi idee, że wszyscy ludzie mają jednakową wartość.

Zdaniem ks. Marka Wittbrota, takie spotkania pomagają podejmować wysiłek zrozumienia rzeczywistości, jak nas otacza. – Są pytania, na które nie ma łatwych odpowiedzi, ale zadając je sobie możemy zrozumieć mechanizmy, jakie prowadzą do określonych sytuacji, z którymi musimy się zmagać na co dzień. Mamy do wyboru: albo być świadomymi pewnych zagrożeń zawczasu albo zacząć o nich myśleć, gdy już jest za późno – podsumował pallotyn związany z Centre du Dialogue.

Wieczór w Centrum Dialogu był kolejnym spotkaniem z cyklu ważnych debat na współczesne tematy społeczno-kulturalne, organizowanym pod egidą księży pallotynów.