Kard. Ravasi: delikatny powrót papieża do zdrowia

„Można zaobserwować delikatny powrót papieża do zdrowia” – stwierdził w programie Non Stop News na Rtl 102.5 kardynał Gianfranco Ravasi. Emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury nie ukrywa, że sytuacja zdrowotna Ojca Świętego jest złożona, ale nie krytyczna. Przypomniał, że osoba w jego wieku przeżywa obustronne zapalenie płuc ciężej niż ludzie młodzi. Jednak papież Franciszek ma silny organizm – zauważył włoski purpurat kurialny.

Kard. Ravasi przyznał, że istniały obawy, zwłaszcza gdy pojawił się zespół obustronnego zapalenia płuc, który u osoby, której w przeszłości usunięto płat płuca, najwyraźniej stanowi dość trudną sytuację do przezwyciężenia. „Wydaje się jednak, że obecnie ogólna orientacja jest bardziej pozytywna, biorąc pod uwagę ogólnie silną strukturę fizyczną, która jest przyzwyczajona do pokonywania wymagających operacji” – zauważył.

Pytany o możliwość zrezygnowania przez Franciszka z kontynuowania pontyfikatu emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury przypomniał, że Ojciec Święty znany jest ze stanowczych decyzji i był nawet zdolny do stawienia czoła bardzo trudnym podróżom, takim jak na Daleki Wschód pół roku temu. „Nie ulega jednak wątpliwości, że gdyby znalazł się w sytuacji, w której byłaby zagrożona jego zdolność do bezpośredniego kontaktu, jak lubi to czynić, to uważam, że mógłby zdecydować się na rezygnację” – powiedział kard. Ravasi. Przypomniał, że kalendarz papieża, z codziennego punktu widzenia, jest niezwykle intensywny: obserwatorzy dostrzegają podróże, ale „każdy dzień jest nieprzerwanie naznaczony bardzo ścisłymi, a także bardzo delikatnymi zobowiązaniami” – przypomniał włoski kardynał kurialny.

Turyńska La Stampa cytuje dziś także wypowiedź biskupa Stambułu, Massimiliano Palinuro, który przemawiając do delegacji Opera Romana Pellegrinaggi przebywającej obecnie na misji w Turcji wraz z grupą księży i dziennikarzy, zapowiedział, że papież przybędzie do Turcji, do Nicei, 24 maja w związku z obchodami 1700 rocznicy Soboru w Nicei – pierwszego w dziejach soboru powszechnego. Dodał, że mała wspólnota chrześcijańska w tym kraju modli się w intencji Ojca Świętego i oczekuje na jego przybycie. „Spotkanie w Nicei pod koniec maja, w którym ma wziąć udział także prawosławny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I, może mieć historyczne znaczenie dla całego Kościoła” – zaznaczył.