Bp Piotrowski podczas Mszy św. Krzyżma: my, kapłani, zostaliśmy zrodzeni z Eucharystii

– Nam, kapłanom, potrzebna jest świadomość, że zostaliśmy zrodzeni z Eucharystii – kapłaństwo żyje, działa i przynosi owoce właśnie z Eucharystii – mówił dziś bp Jan Piotrowski w homilii podczas Mszy św. Krzyżma w kieleckiej bazylice katedralnej.

Liturgia sprawowana była w obecności licznie zgromadzonych kapłanów z całej diecezji kieleckiej. Mszę św. koncelebrowali biskupi pomocniczy: bp Marian Florczyk i bp Andrzej Kaleta, a także o. Rafał Ścibiorowski, opat cystersów z Jędrzejowa. Biskup kielecki dokonał poświęcenia oleju krzyżma oraz oleju chorych.

W homilii bp Piotrowski mówił o wyzwaniach i zadaniach, jakie współcześnie stoją przed kapłanami, a także o zagrożeniach dla kapłaństwa we współczesnym świecie. Cytując św. Jana Pawła II, przypomniał, że nie ma Eucharystii bez kapłaństwa, tak jak nie istnieje kapłaństwo bez Eucharystii.

– Misja kapłańska zawsze dokonuje się przez cenę wyjścia – mówił biskup – a najtrudniejsze bywa wyjście z samego siebie. Potrzebny jest duch posłuszeństwa Bogu i Kościołowi. To Bóg namaszcza i posyła – podkreślił.

Zwrócił uwagę, że współczesny świat, mimo licznych podziałów i kryzysów cywilizacyjnych, ideologicznych, kulturowych i religijnych, wciąż tęskni za dobrem, nadzieją, prawdą, wolnością i przede wszystkim – pokojem.

– Tęsknotę tę nosił w sercu Dobry Pasterz, który opuścił wiele owiec swego stada, by szukać tej jednej zagubionej – przypominał.

Bp Piotrowski podkreślał, że kapłan nie musi być aktorem, psychologiem, policjantem czy sędzią, aby jego posługa była owocna. – To kapłaństwo ubogaca, ponieważ nikt nie otrzymał tyle, co kapłan, który przywołuje obecność eucharystycznego Chrystusa – mówił. – Trzymajmy się jedynego wzoru – Jezusa Chrystusa, posłanego przez Ojca.

Zachęcał do „twórczej odwagi” w realizowaniu codziennej posługi kapłańskiej, wskazując m.in. na przykład św. Józefa – milczącego, lecz wiernego świadka Maryi i Jezusa. – Być świadkiem – to nasze powołanie – zaznaczył. – Jesteśmy wezwani, by być sługami Ewangelii, miłosierdzia, prawdy i nadziei, w pełnym zjednoczeniu z Bogiem.

Biskup przypomniał, że kapłańska posługa to powołanie i posłanie przez Kościół, aby ludzie mieli życie – i mieli je w obfitości.

– Posługujecie w parafiach, urzędach kościelnych, na misjach i uczelniach, prowadzicie dzieła miłosierdzia, głosicie Słowo Boże – także na zasłużonej emeryturze. Wszyscy potrzebujemy dojrzałej wiary i zaufania Bogu, które rodzą się z niepodzielnego kapłańskiego serca – mówił na zakończenie. – Z głęboką wiarą powierzmy się opiece Boskiego Serca Pana Jezusa.